W katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej 27 maja z rąk biskupa Romana Pindla święcenia kapłańskie przyjęło sześciu diakonów naszej diecezji. Do tej chwili przygotowywali się podczas sześciu lat formacji seminaryjnej w Krakowie, a także podczas praktyk, które odbywali w parafiach.
Kiedy wstępowali do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej w 2017 r., w naszej diecezji przeżywaliśmy jeszcze uroczystości dziękczynne za ogłoszoną w 2015 r. beatyfikację franciszkańskich misjonarzy i męczenników z Peru: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka.
Obydwaj błogosławieni męczennicy zostali patronami rocznika kleryków, którzy w tym roku otrzymali święcenia kapłańskie. Pochodzący z Łękawicy o. Tomaszek został pierwszym błogosławionym z Żywiecczyzny, dlatego też stał się patronem bliskim zwłaszcza kandydatom do kapłaństwa z naszej diecezji. Znany był z gorliwej modlitwy jeszcze w czasach nauki w niższym seminarium duchownym. Swoim przykładem umiał przyciągać do Chrystusa młodzież. Troszczył się też o dzieci specjalnej troski. Z kolei o. Strzałkowski niósł ubogim pomoc w chorobie.
Obydwaj męczennicy mimo gróźb i żądań terrorystów z komunistycznej organizacji Świetlisty Szlak odmówili zaprzestania ewangelizacji i opuszczenia misji w Pariacoto. Tam w sierpniu 1991 r. zostali zamordowani strzałami w tył głowy.
Kapłańską posługę połączoną z męczeństwem symbolizują wyhaftowane na rocznikowych stułach trzy krzyże zdobione kamieniami w czerwonym kolorze. – To symbol krwi przelanej dla zbawienia ludzi przez Chrystusa, a także ofiary naszych patronów – tłumaczą neoprezbiterzy. Trzy krzyże są też odniesieniem do tajemnicy Trójcy Przenajświętszej i miłości Boga uobecnianej w sakramentach, których sprawowanie będzie najważniejszym elementem kapłańskiej posługi.
Biskup Pindel w homilii, przypominając historię męczenników z Pariacoto, przywołał biskupa tamtejszej diecezji. Poszedł on porozmawiać z przebywającym już w więzieniu przywódcą Świetlistego Szlaku Abimaelem Guzmanem, który wydał polecenie, by ich zabić. Na pytanie biskupa Bambarena, dlaczego to zrobił, odpowiedział wówczas, że zrobił to z powodu ich wiary, którą głosili. Ona była przeszkodą w prowadzeniu rewolucji, gdyż misjonarze wzywali do przebaczenia i powstrzymania się od przemocy.
– W swoim posługiwaniu miejcie w pamięci zaangażowane życie i świadectwo wiary obu patronów, aż do przyjęcia śmierci. Początkiem świętego życia było ich poszukiwanie specyficznego powołania w powołaniu, kiedy zdecydowali się na pracę misyjną w trudnych warunkach, gdy inni misjonarze w obawie o swoje życie opuścili Pariacoto. Michał i Zbyszek oddali swoje serce ubogim mieszkańcom peruwiańskich gór, choć przeczuwali zagrożenie i możliwość śmierci – podkreślał bp Pindel, przytaczając też przykład św. Pawła, fałszywie oskarżonego i uwięzionego z powodu głoszenia wiary w Jezusa.
– Śmiało mówił, że dla nadziei zbawienia dźwiga kajdany. W ten sposób wyznawał swoją wiarę i zaufanie do Jezusa, który go powołał do głoszenia Ewangelii, ale i do głoszenia nadziei. Niech nadzieja, którą nosimy w sercu, umacnia was, moi drodzy, do mężnego dawania świadectwa, napełnia odwagą i duchem wytrwałości wobec przeciwności i niebezpieczeństw. Na pewno te słowa św. Pawła są odpowiednie dla was, rozpoczynających dziś posługiwanie w Kościele bielsko-żywieckim – mówił bp Pindel.
W homilii przypomniał też znamienne słowa z beatyfikacyjnej uroczystości patronów, którzy przybywając do Peru, musieli uczyć się języka tamtejszych górali. – Od początku byli jednak zrozumiani, bo przede wszystkim mówili językiem miłości, ten zaś był bardzo potrzebny ludziom, którzy często musieli drżeć o swoje życie, gdy ich wioski były terroryzowane przez uzbrojonych napastników – wskazywał bp Pindel.
A kiedy ks. Michał Juraszczyk w imieniu neoprezbiterów dziękował wszystkim, którzy pomogli w ich formacji na drodze do kapłaństwa, wymieniał z wdzięcznością biskupów, przełożonych z seminarium, a wśród nich obecnych w katedrze ks. Bogusława Kastelika i ks. Jerzego Pytraczyka, księży proboszczów. Na samym początku jednak podziękował obu patronom rocznika – za wzór ich kapłaństwa.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się