Kiedy kilkaset osób zaangażowanych w życie swoich parafii spotka się w jednym miejscu, wrażenie robi ich wspólnotowy śpiew i uczestnictwo w liturgii. Za to dziękował ks. Jacek Moskal diecezjalny moderator Domowego Kościoła uczestnikom Mszy św., która poprzedziła spotkanie opłatkowe Oazy Rodzin w Żywcu.
Tym razem to małżeństwa z rejonu żywieckiego Domowego Kościoła zaprosiły wspólnotę z całej diecezji na świąteczne spotkanie do siebie, do konkatedralnej parafii Narodzenia NMP w Żywcu.
Gospodarzami świętowania byli: Jadwiga i Ryszard Borowcowie, pełniący posługę pary diecezjalnej od nowego roku formacyjnego i bielsko-żywiecki moderator Oazy Rodzin ks. Jacek Moskal.
Świętowanie rozpoczęła Msza św., której przewodniczył oddany przyjaciel oazowiczów – ks. proboszcz Grzegorz Gruszecki, a wraz z nim i ks. J. Moskalem przy ołtarzu stanęli księża opiekunowie kręgów DK z różnych rejonów: ks. Grzegorz Tomaszek, ks. Marin Gajzler i ks. Dariusz Dybczak. Liturgię koncelebrował także ks. Ryszard Piętka – diecezjalny moderator Ruchu Światło–Życie, który wygłosił homilię. Jak wspomniał, dokładnie przed 30 laty był na swoich rekolekcjach stopnia podstawowego w Pcimiu, gdzie jego moderatorem był sam ks. Gruszecki…
Duszpasterze - opiekunowie Oazy Rodzin - sprawowali w konkatedrze żywieckej Mszę św. dla rodzin Domowego Kościoła.Przywołując scenę znad Jordanu, widoczną w witrażu kaplicy Chrystusa Sługi w Krościenku, gdzie Jezus wkłada swoje dłonie w ręce Ojca w geście zawierzenia i posłuszeństwa, ks. Piętka zaprosił małżonków do rozważań o odkrywaniu trzech przestrzeni, związanych z chrztem i namaszczeniem Duchem Świętym, do których jesteśmy zaproszeni jak Jezus nad Jordanem, podejmujący swoją misję. Pierwsza to misja kapłańska – czyli liturgia, druga – misja prorocka, czyli świadectwo, trzecia – służba.
Mówiąc o pierwszej, moderator nawiązał do liturgii domowej – troski o to, by dom był małą wspólnotą, w której każdy uczy się wiary i żyje wiarą.
– Nie zamykamy wiary w kościele. Dla mnie wielkim skarbem jest to, że w Ruchu odkrywamy i odczytujemy swoje miejsce w liturgii – podkreślił. – Jesteśmy ruchem odnowy liturgicznej i zachęcam, byśmy jeszcze raz, na nowo odkrywali piękno i znaczenie liturgii – najpierw dla siebie, a potem byśmy nieśli to dalej – dodał ks. Ryszard, zachęcając do posługi m.in. zaangażowanych w prowadzenie grup ministranckich w parafiach. – Chodzi o to także, byśmy w liturgii objawiali Kościół, gdzie każdy ma swoją posługę, swoje miejsce, które chce odkrywać i posługiwać.
Ks. Ryszard Piętka - diecezjalny modrator Ruchu Światło-Życie wygłosił homilię dla Domowego Kościoła w Żywcu.Jednym z aspektów misji prorockiej, jak mówił ks. Ryszard, jest świadectwo. W tym kontekście odwołał się do jednego z jego wymiarów, bardzo charakterystycznych dla Ruchu Światło–Życie – Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, będącej konkretnym – choć często niezrozumiałym – świadectwem miłości wobec osób uzależnionych.
Trzeci wymiar namaszczenia, to służba, czyli – jak zauważył ks. Piętka – styl życia, sposób myślenia, otwartość na innych, gotowość do odkrywania tego, co daje mi Pan Bóg i służenia tym darem we wspólnocie.
– Ważne, żebyśmy się leczyli z czegoś, co można nazwać złudzeniem niekompetencji. Tak jest wygodniej – mówił ks. Ryszard, zachęcając do odkrywania różnorodności charyzmatów, którymi można służyć innym.
Obecna para diecezjalna Domowego Kościoła z ks. Jackiem Moskalem dziękowała swoim poprzednikom - Grażynie i Zbigniewowi Niziom.Pod koniec Mszy św. ks. Jacek Moskal dziękował ks. Gruszeckiemu i wszystkim kapłanom za ich obecność i posługę dla małżeństw. Jednocześnie podkreślił zaangażowanie wszystkich obecnych w śpiew i uczestnictwo liturgii.
Z kolei proboszcz parafii konkatedralnej zauważył, że członkowie DK są tam, gdzie kapłani nie trafią, nie mogą być, a tym samym dają świadectwo o Kościele takim, jakim jest naprawdę. – Módlcie się też, by kapłani, którzy są z wami, trwali i dawali świadectwo – podkreślił.
Po Mszy św. rodziny spotkały się w Domu Katolickim. Nim podzieliły się opłatkiem, nowa para diecezjalna – Jadwiga i Ryszard Borowcowie z bielskich Leszczyn, wraz z cała wspólnotą dziękowali za trzyletnią posługę swoim poprzednikom – Grażynie i Zbigniewowi Niziom z Inwałdu