– Gdyby nie było tylu chętnych, to miejsce by nie istniało. A chętnych jest coraz więcej – mówi Eugeniusz Zawadzki. – To parafia osiedlowa. Wiele osób starszych spędzało czas samotnie, w czterech ścianach mieszkania. I to zwłaszcza one czekają na te wieczory.
Trzeci czwartek miesiąca, 16.30. W auli domu katechetycznego parafii NSPJ w Kętach młodzi ze szkolnego koła Caritas przy niedalekiej SP nr 2 przygotowują kawę, herbatę, ciastka, owoce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.