Myśli św. abpa Józefa Bilczewskiego - którego rok obchodzi diecezja bielsko-żywiecka - umieszczone w dekoracjach czterech ołtarzy, towarzyszyły uczestnikom procesji Bożego Ciała z bielskiej katedry św. Mikołaja do kościoła Opatrzności Bożej w Białej.
Bp Greger zaapelował o wzajemne otwieranie się na siebie w imię Pana, jak i na człowieka, żyjącego poza wspólnotą Kościoła. Zwłaszcza dziś, kiedy miasta stają się miejscami anonimowości i wielkiej samotności.
- Doświadczenie bliskich relacji z drugim człowiekiem to świetna szkoła wrażliwości naszych serc, czego potwierdzeniem stały się ośrodki, instytucje, klasztory, seminaria duchowne, wszelakiego rodzaju domy - także prywatne - które otwarto dla uchodźców z Ukrainy. Św. Paweł wyjaśnia nam dziś, że Eucharystia jest wyrazem jedności Pana ze swoim ludem. Jezus jest dla nas bardzo bliski, czyni z nas wspólnotę wierzących, dla nas uobecnia zbawcze wydarzenia Wieczernika, krzyżowej śmierci i zmartwychwstania. W Najświętszym Sakramencie pozostawił nam swoją żywą, fizyczną i realną obecność - mówił biskup.
Bp Piotr Greger przy drugim ołtarzu obok Zamku Sułkowskich.Kolejnym znakiem uroczystości jest procesja - wyjście i kroczenie naprzód za Panem, także po to, aby - jak mówił biskup, pokonać własne uprzedzenia, ograniczenia i wszelkie blokady.
- Procesja Bożego Ciała nie jest już drogą na spotkanie z Panem, ale jest podążaniem za Panem. Chrystus stając się dla nas Chlebem, jest jednocześnie Drogą, którą nas prowadzi - tłumaczył bp Greger, podkreślając: - Kroczenie za Jezusem eucharystycznym jest wezwaniem do przeżycia obecności Chrystusa w wymiarze eucharystycznym i wspólnotowym. Z jednej strony Eucharystia jest wynoszona na ulice, a z drugiej - to my wychodzimy na te ulice, właśnie jako Mistyczne Ciało Chrystusa. Te dwa porządki są ze sobą ściśle powiązane.
Procesja Bożego Ciała na ulicach Bielska-Białej.Biskup przywołał myśl św. Augustyna, który zapisał, że kiedy spożywamy zwykły chleb, przemieniamy go w siebie, ale kiedy spożywamy Chleb eucharystyczny, to wtedy Jezus przemienia każdego człowieka w siebie.
Kolejny znak to moment uklęknięcia przed Panem w czasie procesji.