Skoczowianie i dawni parafianie z Opolszczyzny, a także najbliżsi krewni pożegnali śp. ks. Wojciecha Tyczyńskiego, który po przejściu na emeryturę zamieszkał w Skoczowie i blisko 16 lat pomagał w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Podczas Mszy św. pogrzebowej w kościele parafialnym zebrali się liczni kapłani i siostry zakonne.
Ksiądz Wojciech Tyczyński urodził się w 1942 r. w Giedlarowej koło Leżajska. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1973 r. w katedrze w Opolu z rąk bp. Franciszka Jopa i jako kapłan diecezji opolskiej posługiwał w Kopienicy-Łubiu, Otmuchowie, Łączniku, Pietrowicach Wielkich, a następnie jako proboszcz w parafiach w Kamienniku i w Rogach.
Pogrzebowej liturgii przewodniczył bp Paweł Stobrawa z Opola.W 2006 r. z przyczyn zdrowotnych przeszedł na wcześniejszą emeryturę i przeprowadził się do Skoczowa, gdzie szczególnie mocno związał się ze wspólnotą Apostolstwa Dobrej Śmierci, wraz z którą modlił się zarówno podczas comiesięcznych nabożeństw pompejańskich na Kaplicówce, a potem w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła, jak i w czasie nocnych czuwań modlitewnych w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach oraz dni skupienia w Pogórzu i Pierśćcu.
Modlitwę różańcową w świątyni poprowadził proboszcz ks. kan. Witold Grzomba.Za tę posługę podczas ostatniego pożegnania w imieniu ADŚ dziękowała diecezjalna zelatorka Lidia Greń-Wajdzik, wspominając jego niezawodną obecność na modlitewnych czuwaniach pompejańskich. Dziękowała też za wspólne pielgrzymowanie, m.in. do sanktuarium MB z Guadalupe, gdzie podczas uroczystego złożenia złotej róży ks. Wojciech wygłosił słowa zawierzenia siebie i Apostolstwa Dobrej Śmierci Matce Bożej. - Tak mocno pragnął, byśmy oddali się do dyspozycji Maryi i idąc za Jej przykładem wypełniali wolę Bożą - mówiła Lidia Wajdzik.
Modlitwa przy trumnie na cmentarzu.W ostatnim pożegnaniu ks. Tyczyńskiego uczestniczyli liczni kapłani diecezji opolskiej i bielsko-żywieckiej, z dziekanem skoczowskim ks. kan. Ignacy Czaderem i proboszczem ks. kan. Witoldem Grzombą. Liturgii przewodniczył opolski biskup pomocniczy Paweł Stobrawa, kolega seminaryjny zmarłego.
- Zadaniem kapłana jest wskazywać niebo, gdzie Pan Jezus zasiadł po prawicy Boga. Zadaniem kapłana jest dzielić się bogactwem łaski sakramentów świętych, aby ułatwiać człowiekowi osiągnięcie szczęśliwej wieczności. Do takiej właśnie posługi przez łaskę powołania został zaproszony śp. ks. Wojciech. (…) W swoim życiu kapłańskim chciał być podobny do swojego Mistrza, który go powołał. Był sługą Bożego słowa - podkreślał bp Stobrawa.
Ks. Tyczyński zmarł w wieku 79 lat i został pochowany na starym cmentarzu w Skoczowie.