Trwa Rok Jubileuszowy św. abp. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach, ogłoszony przez bp. Romana Pindla z okazji setnej rocznicy śmierci wielkiego wilamowiczanina. Jako pierwsi pielgrzymi przy relikwiach świętego modlili się członkowie Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa pod przewodnictwem ks. Piotra Grochowieckiego, a postać św. Bilczewskiego przybliżył kustosz sanktuarium ks. prał. Stanisław Morawa.
- Życie św. Bilczewskiego jest wypełnieniem sentencji: „Serce mówi do serca”. Boskie Serce przemawiało do serca św. Józefa. Dzięki temu, że jego serce potrafiło zasłuchać się, stawało się ono bardziej wrażliwe na ludzi, do których był posłany. Potrafił dostrzegać ich palące problemy, wychodzić im naprzeciw, zapalać ogień miłości. Słowa św. Bilczewskiego o Sercu Jezusa są płomienne i pełne światła - dodawał, zaznaczając, że ludzie wierzący, którzy nie spotkają się z Jezusem na adoracji, wytwarzają ciepło bez światła albo świecą zimnym światłem, które nie rozgrzewa ludzkich serc. - Święty Józef świecił światłem mocnym, promiennym, które zapalało ludzkie serca…
Kapłani wraz z pocztami sztandarowymi - po Mszy św.Jak dodawał, święty z Wilamowic przeszedł do historii jako arcybiskup lwowski, wielki patriota i społecznik, ale przede wszystkim człowiek Kościoła, zatroskany o dobro duchowe powierzonych mu wiernych, odznaczający się niezwykłą pobożnością Eucharystyczną. - W 1918 r. dokonał poświęcenia diecezji lwowskiej Sercu Pana Jezusa. Mając przed oczyma nieszczęścia spowodowane I wojną światową, w jednym z listów pasterskich wskazywał na Serce Jezusowe jako niezawodną pomoc w przezwyciężaniu ich - przypominał ks. Chamera.
Ks. prał. Stanisław Morawa udzielał błogosławieństwa relikwiami św. abp. Bilczewskiego.Na zakończenie Mszy św. wszyscy pielgrzymi otrzymali błogosławieństwo relikwiami św. Bilczewskiego, a przedstawicielka wilamowickiej Straży Honorowej dziękowała Bogu, że zgromadził członków arcybractwa z całej diecezji na wspólnej modlitwie i zachęcała też do indywidualnego udziału w odbywających się we wtorki adoracjach Najświętszego Sakramentu i nabożeństwach za wstawiennictwem św. Bilczewskiego.
- Jesteśmy wdzięczni św. Bilczewskiemu za to, co napisał o Sercu Pana Jezusa, które może pomieścić wszystkie ludzkie bóle i pomóc w odrodzeniu serca każdego człowieka - mówili wzruszeni pątnicy, opuszczający sanktuarium. Na powrót do domów zabierali ze sobą pamiątkowe foldery, kalendarze i modlitwy do św. Bilczewskiego.
Pielgrzymi podczas poczęstunku na zakończenie spotkania w Wilamowicach.W sercach zachowali też wdzięczność za życzliwe przyjęcie, o które postarali się gospodarze wilamowickiej uroczystości: ks. prał. Morawa wraz z parafianami, w tym grupą Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ. Zatroszczyli się nie tylko o pięknie przygotowaną liturgię, ale także o radosne spotkanie przy stole.