Kiedy Tomasz oglądał rany Jezusa, cały amfiteatr pod Grojcem w Żywcu doskonale wiedział, jaki będzie koniec tej sceny. Wyznanie: „Pan mój i Bóg mój” cicho podpowiadała odtwórcy roli cała widownia.
Na to wydarzenie wielu czekało dwa lata! Widzowie, a właściwie uczestnicy Pasji Beskidzkiej, wykonywanej przez setkę aktorów amatorów z Żywiecczyzny, wypełnili amfiteatr pod Grojcem w Żywcu do ostatnich miejsc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.