- My, rycerze, nie chodzimy za byle kim. Mamy świętego patrona, który wyznaczył nam drogę - tą drogą kroczymy - mówił Piotr Jędrzejko, komandor Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, w niedzielę 21 listopada w parafii św. Wawrzyńca w Grojcu, gdzie powstała najmłodsza rycerska chorągiew zakonu w Polsce.
Marek Noworyta z Grojca jest jednym z pięciu nowych członków Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, którzy 21 listopada złożyli uroczyste ślubowanie, przyjęli rycerską szatę, pektorał i różaniec - szczególne znaki wspólnoty.
- Rycerze przyjechali niedawno na zaproszenie naszego proboszcza, ks. Józefa Zborka. Byłem na jednej ze Mszy św. Usłyszałem homilię, świadectwo i to mnie przekonało - opowiada. - Jeżeli jest taki męski zakon - powstały ku czci św. Jana Pawła II; zakon, którego patronką jest Maryja; zakon, który świadczy o tym, że rodzina jest najważniejsza, że nauczanie Jana Pawła II jest wciąż aktualne, stwierdziłem, że odpowiada mi to. Nie spotkałem wcześniej takiej grupy.
Wcześniej Marek Noworyta razem z żoną angażowali się w różne wspólnoty. Niestety - z różnych przyczyn grupy zanikały. Ale oni wciąż chcieli mocniej angażować się w życie parafii. Żona Marka zainicjowała cotygodniową adorację Najświętszego Sakramentu w parafii, a on postanowił dołączyć do papieskich rycerzy. - Na razie jest nas pięciu. Mam nadzieję, że będą następni - podkreśla. - Będziemy włączać się w rycerską działalność w naszej diecezji, ale przede wszystkim jesteśmy do dyspozycji naszego księdza proboszcza.
Nowi rycerze z Grojca przyjmują pektorał z rąk ks. proboszcza Józefa Zborka. Urszula Rogólska /Foto GośćW Niedzielę Chrystusa Króla na początku Mszy św. uroczystość przyjęcia nowych rycerzy rozpoczęła formuła wygłoszona przez Dominika Piotrowskiego, pełniącego funkcję Wielkiego Konsultora Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, wobec ks. Józefa Zborka: - Czcigodny księże kapelanie, proszę o przeprowadzenie ceremonii inwestytury braci.
Jak wyjaśnił, rycerze z Grojca otrzymali pierwszy stopień rycerski: "Wiara". - Głównym przesłaniem tego charyzmatu jest pogłębienie życia religijnego, szczególnie umiłowanie modlitwy różańcowej - tłumaczy.
Przedstawieni z imienia i nazwiska kandydaci potwierdzili swoją chęć wstąpienia do zakonu, a znakiem ich włączenia stały się: mantula - szata zakonna - oraz nałożony przez księdza proboszcza pektorał i różaniec, wręczony przez komandora Piotra Jędrzejkę. Klęcząc, nowi kandydaci ślubowali wierność Bogu, Ojcu Świętemu i ojczyźnie; wytrwanie w wierze oraz nauce Kościoła rzymskokatolickiego, a także poznawanie i propagowanie nauczania Jana Pawła II, służbę słabym i potrzebującym oraz przestrzeganie reguły zakonnej.
Po oficjalnym potwierdzeniu przyjęcia pięciu nowych braci obecni rycerze zawołali: "Vivat Iesus! Totus Tuus!".
Pięciu nowych rycerzy Jana Pawła II z Grojca. Urszula Rogólska /Foto GośćNastępnie, dekretem odczytanym przez Dominika Piotrowskiego, rycerze ogłosili powstanie grojeckiej chorągwi św. Wawrzyńca - w komandorii bielsko-żywieckiej, prowincji polskiej. Rycerze z Grojca odebrali także sztandar narodowy, a ich kapelan otrzymał ryngraf z wizerunkiem św. Jana Pawła II.
W homilii ks. Zborek przywołał słowa Jezusa stojącego przed Piłatem, że przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie. - Jezus nie przyszedł na ziemię, aby uczyć ludzi miłości czy zaprowadzić sprawiedliwość. Przyszedł na ziemię, aby dać świadectwo prawdzie, że jest zmartwychwstanie i że istnieje życie wieczne. Tego samego świadectwa oczekuje od nas - mówił duszpasterz, a zwracając się do rycerzy, dodał: - Ta zorganizowana przynależność do zakonu, czyli przynależność do Chrystusa, ma pomagać należącym do niej w dawaniu świadectwa tej prawdzie, czego wszystkim obecnym tu rycerzom życzę.
Na koniec liturgii, podczas której rycerze służyli przy ołtarzu, Piotr Jędrzejko dziękował Panu Bogu, Matce Najświętszej i św. Janowi Pawłowi II za błogosławienie rycerskim dziełom. Słowa wdzięczności za wielką życzliwość i otwartość skierował także pod adresem ks. Józefa Zborka i wszystkich zaangażowanych w powstanie nowej chorągwi.
- My, rycerze, nie chodzimy za byle kim. Mamy świętego patrona, który wyznaczył nam drogę - tą drogą kroczymy. Ziarno w tej parafii zostało zasiane. Mamy nadzieję, że modlitwy i przykład rycerski naszych braci będzie skutkował powołaniem nowych rycerzy - mówił komandor, podkreślając, że rycerze są zawsze blisko swojego proboszcza i kapelana.
Rycerze Jana Pawła II w kościele parafialnym w Grojcu. Urszula Rogólska /Foto GośćPiotr Jędrzejko zaznaczył również, że zgodnie z nauczaniem św. Jana Pawła II, to rodzina ma swoje uprzywilejowane miejsce, a rycerze Jana Pawła II są powołani do tego, by być przykładnymi mężami, ojcami i dziadkami.
- Historia Zakonu Rycerzy Jana Pawła II w naszej diecezji zatoczyła piękne koło. W tych dniach mijają dwa lata od czasu erygowania pierwszej chorągwi i tym samym powołania do życia komandorii bielsko-żywieckiej (więcej TUTAJ - red.). Troszkę urośliśmy, nabraliśmy sił i doświadczenia; nie daliśmy się zdusić covidowi i oto jesteśmy, tu - w Grojcu - aby erygować trzecią już chorągiew zakonu w naszej komandorii - mówi Dominik Piotrowski. - Zakon rozwijał się przede wszystkim w Polsce centralnej i dwa lata temu byliśmy jego najdalej na południe wyciągniętym ramieniem. Obecnie na południu Polski działają już komandorie tarnowska i krakowska, a jeden z naszych braci, Benon Wylegała, wielki prefekt apostolatu, nie ustaje w pracy misyjnej, objeżdżając parafie w całej Polsce z rekolekcjami filmowymi i prezentacjami zakonu. Chorągiew św. Wawrzyńca w Grojcu to właśnie pierwszy efekt tej aktywności.
Rycerze Jana Pawła II podczas inwestytury braci w Grojcu. Urszula Rogólska /Foto GośćJak tłumaczy wielki konsultor zakonu, na zaproszenie ks. Józefa Zborka, trzech rycerzy przyjechało do Grojca i przybliżyło zakon wiernym uczestniczącym we wszystkich niedzielnych Mszach św. Kolejnym krokiem były wspomniane rekolekcje filmowe, a rezultatem tych działań stała się niedzielna uroczystość.
- Fakt, że dwa lata zajęło nam wyjście poza Bielsko-Białą, nie oznacza, że przespaliśmy ten czas - zaznacza Dominik Piotrowski. - Bracia rycerze należący do dwóch bielskich chorągwi (Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka i św. Andrzeja Boboli) pochodzą z różnych bielskich parafii i aktywnie uczestniczą w życiu tych wspólnot. Opiekujemy się Domem Samotnej Matki, organizujemy zbiórki dobroczynne, współpracujemy z Towarzystwem św. Brata Alberta, z Caritas i ze wszystkimi ludźmi i organizacjami, którym bliskie jest dziedzictwo naszego Wielkiego Patrona.