Wśród około 6 tys. najbardziej potrzebujących mieszkańców Podbeskidzia Caritas Bielsko-Żywiecka i współpracujące z nią 33 organizacje: parafie, ośrodki pomocy społecznej i fundacje, rozprowadziły prawie 260 ton żywności z unijnego Programu Operacyjnego Pomocy Żywnościowej.
Jak mówi Grzegorz Giercuszkiewicz, wicedyrektor diecezjalnej Caritas, gdyby żywność z programu załadować na tiry, trzeba byłoby 14 ciężarówek. Taką ilość najróżniejszych produktów o wartości ponad 1 mln. 300 tys. zł - od ryżu, cukru, oleju, kaszy, makaronu, mleka, sera, płatków owsianych po warzywa w puszkach i słoikach, wędliny, konserwy mięsne i rybne czy herbatniki - rozdały w minionym półroczu najuboższym mieszkańcom Podbeskidzia osoby zaangażowane we współpracę z Caritas Bielsko-Żywiecką. To mnóstwo pracy fizycznej, logistycznej i… papierkowej. Ich reprezentanci spotkali się na podsumowaniu Podprogramu 2020 POPŻ i Mszy św. w kościele św. Józefa Robotnika w Janowicach, przy którym znajduje się siedziba diecezjalnej Caritas.
Ks. Robert Kurpios przewodniczył Mszy św. z udzałem organizacji partnerskich Caritas, które wzięły udział w programie POPŻ.Eucharystię wraz z dyrektorem Caritas, ks. Robertem Kurpiosem, koncelebrowali proboszczowie: ks. Marian Brańka z Zebrzydowic, ks. Grzegorz Then ze Starej Wsi i ks. Piotr Borgosz z parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Bielsku-Białej na os. Karpackim.
W homilii ks. Kurpios zwrócił uwagę, że obecne czasy zdają się być "antyduchowe" czy wręcz "niechrześcijańskie". Jednocześnie ludzie różnego wieku, zawodu, statusu społecznego szukają tego, co głębsze. O tych poszukiwaniach św. Augustyn napisał wprost: "Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu". A jak zaznaczył dyrektor Caritas: - Dzisiaj nie wystarczy tylko głosić Ewangelię miłosierdzia. To za mało. Nie wystarczy mówić. Bo Ewangelia to nie tylko słowa. Ewangelia to są czyny, działanie, które zmusza człowiek do podjęcia interwencji. I właśnie tego potrzeba: pójść tam, gdzie jest cierpienie, gdzie potrzebujący i bezrobotni; pójść tam, gdzie trzeba stanąć po stronie prawdy i obrony tych najbardziej bezbronnych. To jest nasze zadanie.
Dyrektor Caritas ks. Robert Kurpios dziękował przedstawicielom parafii i instytucji, które włączyły się w program POPŻ.Ks. Kurpios dodał: - Bóg stoi po stronie małych, niechcianych, wyśmiewanych, odrzuconych. Służby wobec nich wymaga od apostołów i Kościoła. Bo w służbie słabym tkwi odpowiedź na pytanie współczesnego człowieka: gdzie jest Bóg? Bóg jest w potrzebujących pomocy. Kto im służy, ten służy Bogu - podkreślił.
Pod koniec Mszy św. głos zabrał ks. Marian Brańka. Dziękując szefom Caritas - ks. Kurpiosowi i jego zastępcy Grzegorzowi Giercuszkiewiczowi za bardzo dobrą współpracę, zachęcił do uczestnictwa w POPŻ duszpasterzy tych parafii, które jeszcze nie skorzystały z tej propozycji. - U nas, w Zebrzydowicach, rozdajemy żywność o wartości 40-50 tys. zł. Za każdym razem widzimy ogromną wdzięczność ludzi, którzy mają niskie dochody i korzystają z niej. Dziękują Panu Bogu za tę łaskę, odwdzięczając się nam i całej wspólnocie Kościoła wielką życzliwością i szacunkiem.
Grzegorz Giercuszkiewicz - wicedyrektor Caritas Bielsko-Żywieckiej.Po Mszy św. ks. Kurpios wręczył obecnym podziękowania za ich zaangażowanie w prowadzenie programu w 33 miejscach diecezji, a wicedyrektor Caritas Grzegorz Giercuszkiewicz podsumował tegoroczną edycję programu POPŻ i zachęcił do udziału w kolejnej, która potrwa od grudnia br. do kwietnia 2022 r.
Dyrektor Caritas ks. Robert Kurpios dziękował przedstawicielom parafii i instytucji, które włączyły się w program POPŻ.Nie zabrakło także podziękowań organizacji partnerskich za możliwość współpracy z Caritas, a tym samym udzielania pomocy ubogim. W imieniu obecnych dziękowali przedstawiciele bielskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta z prezesem Piotrem Ryszką.
W nadchodzących miesiącach, w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia, Caritas zorganizuje także dwie zbiórki - pierwsza dotyczy artykułów higieny osobistej dla osób bezdomnych, a druga - zbiórki słodyczy dla podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żywcu, chłopców z DPS w Strumieniu oraz dzieci podopiecznych Funduszu Obrony Życia.