O swojej świątyni marzyli od dawna. Przez wieki należeli do parafii żywieckiej, a następnie jeleśniańskiej, więc wytrwale wędrowali wiele kilometrów na Eucharystię. Z tej wytrwałości siłę czerpała ich wiara, którą dziś traktują jako fundament własnej tożsamości.
W XIX w. zbudowali u siebie pierwszą kaplicę, ale nie mieściło się w niej zbyt wielu wiernych. Po II wojnie światowej próbowali zbudować nowy, obszerniejszy kościół, ale nie było zgody władz.
Poprosili więc w 1968 r., by kard. Karol Wojtyła pobłogosławił rozbudowę kaplicy, a podczas jego wizytacji w maju 1978 r. modlili się z nim w rozbudowanym wnętrzu. Jednak już wtedy zanotował on w protokole, że tłum wiernych, witając go pięknym śpiewem, zgromadził się na zewnątrz. Konieczna była kolejna rozbudowa.
Kard. Wojtyła zalecił też utworzenie nowych parafii, wydzielonych z rozległej wspólnoty jeleśniańskiej. W Boże Narodzenie 1983 r. erygowane zostały obie parafie w Sopotni: w Małej i Wielkiej.
Pierwszym proboszczem w Sopotni Małej był ks. Tadeusz Włodek, który rozpoczął drugą rozbudowę kaplicy. Zadanie kontynuował od 1988 r. ks. kan. Andrzej Tylka. On też po śmierci papieża zachęcił parafian, by miłość i wdzięczność dla Jana Pawła II wyrazili zaangażowaniem w budowę nowego kościoła. Dla parafii, liczącej niewiele ponad tysiąc wiernych, było to duże wyzwanie. Rozpoczęli w 2007 r., a już w maju 2012 r., w pierwszą rocznicę beatyfikacji papieża, odbyło się jego poświęcenie. Nowy kościół św. Jana Chrzciciela otrzymał także drugi tytuł: bł. Jana Pawła II. Jak tłumaczył wtedy ks. kan. Tylka, „ten kościół to wielki cud bł. Jana Pawła II”. Parafianie ze wzruszeniem i wdzięcznością zapewniali nowego patrona, że będą się troszczyć o wiarę i Boży dom.