Na to popołudnie Kasia Wiewióra i Marysia Pielesz oraz ich koledzy – Robert Kumorek, Jakub Sroka i Przemek Pydych – odprasowali białe bluzki i koszule, ciemne spódnice i spodnie. Dziewczyny założyły na szyje czerwone korale. Wszyscy przez ramię przełożyli białe serwetki i, trochę podenerwowani, ale uśmiechnięci, czekali na przybyszów.
Zazwyczaj są tymi, którzy korzystają z pomocy innych: silniejszych, sprawniejszych. – Tym razem to oni dowodzili. To oni przygotowywali menu, dekorowali i serwowali przystawki, zupy i dania główne, to oni samodzielnie parzyli kilka rodzajów kawy, piekli ciasto. Choć się trochę stresowali, byli dumni, że mogą sami usłużyć swoim gościom – opowiada Sylwia Dybał, terapeuta w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Żywcu-Sporyszu. Czterdzieści ośmiu uczniów tej placówki wzięło udział w dwunastu projektach: sześciu kulinarnych i sześciu ogrodniczych, przygotowanych w ramach programu „Czas na młodzież”. Program zaproponowało gdańskie stowarzyszenie Morena i Caritas Polska, a w naszej diecezji jest koordynowany przez Caritas Bielsko-Żywiecką.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.