Tajemnicza kapliczka, ukryta wśród drzew w leśnej kotlinie, nad brzegiem strumyka, niedaleko drogi prowadzącej z Jasienicy do Strumienia, wiąże się z postacią jeszcze bardziej tajemniczego i mało znanego u nas patrona, św. Wendelina. Jego osobistą tajemnicą jest przyczyna, dla której rudziczanie i pielgrzymi coraz częściej chcą modlić się za jego wstawiennictwem.
Niekiedy wystarczającym argumentem do odwiedzin rudzickiej Doliny św. Wendelina są turystyczne walory tego miejsca, niewątpliwe uroki przyrodniczego otoczenia, szmer wody ze źródełka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.