Na tych 14 kilometrach znaleźli radość wędrówki, piękne widoki, ale też trud wspinaczki. Po raz pierwszy Polacy i Słowacy przeszli Drogą Krzyżową wybudowaną w ramach projektu „Wspólnota Bezgranicznej Wiary”.
W święto Podwyższenia Krzyża Świętego bp Roman Pindel pobłogosławił transgraniczną Drogę Krzyżową, której 14 stacji wyznaczają głazy – 3 znajdują się w słowackim Skalitem, 11 – w Zwardoniu.
W sobotę 19 września mieszkańcy obu parafii, z ks. proboszczem Janem Kurdasem, a także ich goście – w tym grupa z Miliardowic – po raz pierwszy przeszli trasę, rozważając mękę Pańską. Każdy otrzymał książeczkę z rozważaniami w obu językach i odblaskową opaskę. Wśród uczestników byli słowacki starosta Jozef Cech i zwardońscy parafianie, którzy wzięli na siebie trud budowy drogi – z sołtysem Jackiem Hojnym i Dariuszem Płoskonką na czele. – W tym roku 23 września obchodzimy z żoną 25-lecie małżeństwa i tak wymarzyłem sobie, żeby udało się ten projekt zrealizować, żeby mogła powstać tutaj taka ekstremalna trasa Drogi Krzyżowej. Sprawę skomplikował nam COVID-19, zamknięcie granic, ale udało się! – cieszy się D. Płoskonka. Przy kościele w Zwardoniu, gdzie znajduje się ostatnia stacja, panie z Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały dla każdego słodki poczęstunek. – To dzisiejsze spotkanie bardzo zbliżyło nasze narody – mówi ks. Jan Kurdas. – Część mieszkańców Skalitego chodzi do naszego kościoła regularnie, bo tu mają bliżej. Byliśmy sobie bliscy od dawna, a teraz te więzi stają się jeszcze mocniejsze. – Mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie przejście tą drogą, że to będzie kontynuowane – dodaje J. Hojny. – Wierzę, że ta trasa przyciągnie ludzi z okolicy, ale i z odległych miejscowości oraz diecezji. Zapraszamy!
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się