Złote Łany pożegnały śp. 87-letniego Józefa Jarosza. Gdyby nie jego determinacja, odwaga i wiara, dzisiejszego kościoła św. Józefa w Bielsku- -Białej najprawdopodobniej by nie było.
Kiedy kilka lat temu Maksymilian Pryga, złotołański parafianin, pracował nad książką „Walka o kościół na Złotych Łanach”, był pewien, że Józef Jarosz musi być jej głównym bohaterem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.