Podczas konferencji prasowej organizatorzy bielskiego Orszaku Trzech Króli, który 6 stycznia 2020 r. przejdzie przez centrum Bielska-Białej na rynek, ujawnili, kto wcieli się w postaci Mędrców i Świętej Rodziny.
Podczas konferencji prasowej Marta Mszyca - prezes "Światła", Andrzej Sawicki - główny koordynator OTK i Dariusz Bielnik z biura prasowego przedsięwzięcia, podali szczegóły dotyczące tegorocznego kolędowania. Pod względem przebiegu trasy orszak wraca do swoich początków. Wymarsz poprzedzi Msza św. o 10.30 w kościele Opatrzności Bożej w Białej - w tym roku nie jest to oficjalna część OTK, jednak organizatorzy serdecznie zapraszają do udziału.
A w dalszym programie:
Bielski orszak co roku gromadzi coraz więcej osób - bez względu na pogodę. Jak informowała M. Mszyca, w zeszłym roku organizatorzy przygotowali dla wszystkich 5 tys. papierowych koron, a i tak okazało się, że nie wystarczyło ich dla wszystkich chętnych. Na najbliższy orszak przygotowali ich 6 tys. Korony będą w kolorach trzech dworów królewskich, które przybędą na bielską starówkę. Czerwony będzie dwór europejski, niebieski - afrykański, a zielony - azjatycki.
- Każdy, kto włącza się do orszaku, zmierza do żłóbka, by tam złożyć pokłon Dzieciątku Jezus, staje się aktorem. Otrzymuje koronę, śpiewnik i orszakowe gadżety - dodaje M. Mszyca.
Na czele orszaków staną królowie, w role których wcielą się ojcowie dzieci ze szkół, które podjęły się współorganizacji OTK. Królem korowodu europejskiego będzie Aleksander Trojak, reprezentujący Szkołę Podstawową "Skała", afrykańskiego - Marek Labuda ze Szkoły Podstawowej nr 1, a azjatyckiego - Tomasz Lorek ze Szkoły Podstawowej nr 3. Uczniowie tych trzech placówek założą stroje w orszakowych kolorach poszczególnych kontynentów - oczywiście każdy będzie mógł do nich dołączyć.
Elżbieta Budzich z synkiem Bartusiem, którzy na Orszaku Trzech Króli wcielą się w role Maryi i Dzieciątka Jezus oraz Aleksander Trojak - król orszaku europejskiego.W drodze na rynek uczestnicy orszaku zobaczą kilka scenek jasełkowych, a u celu będzie czekała na nich Święta Rodzina. Królowie i ich dwory pokłonią się Jezusowi i ofiarują przyniesione dary, a następnie do wspólnego kolędowania - podobnie jak w ubiegłym roku - zaprosi zespół "Kamień na kamieniu" z kamienickiej parafii św. Małgorzaty.
Najważniejszą rolę - Dzieciątka Jezus - w tym roku zagra 4-miesięczny Bartuś Budzich. Maryją będzie jego mama Elżbieta, Józefem - tata Jakub, a starsze siostry Marysia i Hania będą czuwać nad bratem jako aniołowie. - Odebrałam telefon z zaproszeniem do udziału w orszaku, lepiąc pierniczki. Chciałam się od razu schować - uśmiecha się Elżbieta Budzich, która wraz z synkiem Bartusiem i Aleksandrem Trojakiem - europejskim królem, była obecna na konferencji. - Pomyślałam jednak, że skoro próbujemy wychowywać nasze dziewczyny w duchu chrześcijańskim, to nie możemy nie pokazywać im, że ten ich mały, nieporadny jeszcze braciszek, którego mama musi karmić, nosić, do którego wstaje nocy, będzie małym Jezuskiem, do którego przyjdzie trzech dorosłych facetów, żeby oddać Mu pokłon. Chcemy je uczyć, że to nie są święta zielonej choinki czy Mikołaja z Coca-Coli, ale żywego Boga, który stał się delikatny, kruchy, bezbronny jak dziecko - szukając człowieka.
czytaj dalej na kolejnej stronie