– Przez ten akt moje serce staje się żyzną glebą, oczyszczoną z wszelkich chwastów, w której słowo Boże może wzrastać i staje się świątynią, która przyjmie Ciało Chrystusa – usłyszeli od ks. Marcina Hałasa uczestnicy kolejnego MU.
To było drugie spotkanie w kolejnym sezonie „MU – młodzi uwielbiają”, cyklu, który w parafii św. Józefa na bielskich Złotych Łanach wraz z ks. Marcinem Hałasem przygotowują młodzi z projektu „JeMU” wraz z dorosłymi ze wspólnot Odnowy w Duchu Świętym diecezji.
Jak zapowiedział na pierwszym wrześniowym spotkaniu ks. Hałas, tegoroczne wieczory będą poświęcone odkrywaniu świadomego udziału we Mszy św. Uczestnicy MU poznają poszczególne części liturgii podczas konferencji i przygotowanych nabożeństw. 16 listopada słuchali o akcie pokuty. – Jeśli ktoś przeżyje Eucharystię choć raz w taki sposób, że jest to zaproszenie kochającego Boga i że wszystko w Eucharystii żyje Bogiem, to nie potrzeba już innej katechezy na jej temat, bo Bóg zamieszkał w tym człowieku, a on zjednoczył się z Panem Bogiem – mówił młodym ks. Hałas. – Aby serce było skupione przez całą Eucharystię, potrzeba doświadczenia spotkania się z Bogiem w akcie pokuty. Ono sprawia, że Pan Bóg oczyszcza nas z grzechów lekkich i czyni serce czystym. Takie serce staje się miejscem dla przyjęcia dwóch niezwykłych rzeczywistości – słowa Bożego i Ciała Chrystusa.
Po konferencji młodzi przeżyli nabożeństwo pokutne. Trwali przed Najświętszym Sakramentem, mogli skorzystać z modlitwy wstawienniczej, którą służyli członkowie Odnowy w Duchu Świętym, i sakramentu spowiedzi.
Od początku tego roku spotkaniom towarzyszy figura Matki Bożej z Medjugorja. Podobnie jak w bośniackim sanktuarium, także na Złotych Łanach każdy może wpisać na kilkumetrowym białym płótnie swoje intencje do modlitwy.
Wieczór zakończyły Apel Jasnogórski i… wspólna agapa, przygotowana w salkach katechetycznych przez członków Odnowy w Duchu Świętym.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się