W kościele w Czernichowie odbyło się uroczyste wprowadzenie relikwii męczenników z Peru: bł. Michała Tomaszka i bł. Zbigniewa Strzałkowskiego. Towarzyszyły mu słowa pieśni stworzonej na ich beatyfikację: „Oni tutaj są, są nadziei promiennym znakiem, ich krew do nowego życia budzi nas...”. – Już tu zostaną i będą orędować za nami – zapowiadał ks. Krzysztof Ciurla.
Nasi przewodnicy
Uczestnicy czernichowskiego powitania mieli okazję zaopatrzyć się w przygotowane przez ojców franciszkanów rozmaite publikacje na temat obu błogosławionych. W najbliższych miesiącach będzie u nich gościć także wystawa im poświęcona.
– Chcemy jak najlepiej ich poznać, dlatego podczas comiesięcznych nabożeństw z modlitwami za ich wstawiennictwem będziemy przybliżać sobie różne fakty i okoliczności z ich życia misyjnego. Główną intencją tych nabożeństw będzie modlitwa o pokój, bo obydwaj od czasu beatyfikacji stali się patronami starań pokojowych i przeciwdziałania terroryzmowi. Każdy będzie mógł im też powierzyć swoją osobistą prośbę. W kolejnych miesiącach będziemy też prosić ich o opiekę nad poszczególnymi grupami wiernych, np. we wrześniu będą to rozpoczynający naukę uczniowie, których polecimy bł. Michałowi, obdarzonemu szczególną charyzmą troski o dzieci, a w lutym, gdy przypada Dzień Chorych, będziemy polecać cierpiących za wstawiennictwem bł. Zbigniewa, który angażował się w udzielanie pomocy – tłumaczy ks. Krzysztof Ciurla, zapraszając do wspólnej modlitwy. Jak podkreśla, nabożeństwa przy relikwiach będą pomocą w wyproszeniu łaski głębokiego życia duchowego, którą obdarowani byli męczennicy z Pariacoto. – Ufam, że zaowocuje to też naszym wspólnym zaangażowaniem na rzecz misji – dodaje kapłan.•
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się