W puńcowskim kościele u św. Jerzego bp Piotr Greger i zwierzchnik ewangelicko- -augsburskiej diecezji cieszyńskiej bp Adrian Korczago uczestniczyli w nabożeństwie dziękczynienia za niepodległość.
W modlitwie wraz z mieszkańcami wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych Goleszowa i Cieszyna oraz kapłani z dziekanem ks. prał. Adamem Drożdżem na czele. Jak przypomniał podczas powitania ks. Dariusz Kowala, mieszkańcy tej miejscowości dali 100 lat temu dobitne świadectwo swojego przywiązania do Polski, a umieszczony pod chórem transparent z napisem „Nie ma Polski bez Puńcowa” przypomina, jak manifestowali w 1918 roku. Znajdująca się obok tablica z nazwiskami puńcowian poległych w minionym stuleciu przypomina, że tej sprawie byli gotowi oddać także swe życie.
– Naród polski od zarania dziejów, przyjąwszy chrześcijaństwo w roku 966, postanowił, że chce słuchać Boga i Jemu służyć. Ludzie zamieszkujący polską ziemię słuchali Boga nawet wtedy, gdy Polski na mapie świata nie było. Przed 100 laty, po 123 latach niewoli, dostaliśmy kolejną szansę, aby będąc u siebie, we własnym domu, móc decydować o polskim dziś i jutro, podjąć trud słuchania Boga – mówił bp Greger, zaznaczając, że bez posłuszeństwa Bogu możemy dar wolności spożytkować źle, nadużyć wolności lub obrócić ją przeciwko sobie.
– Bez Bożego błogosławieństwa niepodległościowy zapał ewangelików i katolików tej ziemi nie mógłby być zwieńczony przyłączeniem tej ziemi do Polski – mówił bp Korczago, przypominając, że wdzięczność należy się Bogu i ludziom, którzy zabiegali, by modlący się i mówiący po polsku mieszkańcy tej ziemi mogli to czynić we własnym kraju. – Móc mieszkać u siebie, o sobie stanowić, to nie tylko marzenie wielu, ale przede wszystkim wyraz Bożej łaski – dodał bp Korczago.
Nabożeństwo zakończyło wspólne złożenie kwiatów i modlitwa za dusze poległych i pomordowanych.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się