Po 26 latach budowy bp Roman Pindel poświęcił kościół Bożego Miłosierdzia w Bąkowie. Relację z uroczystości zamieszcza dzisiejsze "papierowe" wydanie "Gościa Bielsko-Żywieckiego".
W głównym ołtarzu góruje obraz Jezusa Miłosiernego. s. Faustyna ma swój witraż, figurę i malowany portret. W prezbiterium jest też reprodukcja wizerunku Madonny Ostrobramskiej - Matki Miłosierdzia. Grono zacnych postaci uzupełnia św. Jan Paweł II. Zaś wyjątkowego, lokalnego charakteru świątyni przydaje grafitowa figurka św. Barbary, patronki górników, których mieszka tutaj wielu.
Bp Roman Pindel święci ołtarz bąkowskiego kościoła ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Bąków był onegdaj częścią parafii w Strumieniu, podobnie jak cały wieniec okalających go miejscowości. Jego mieszkańcy w drodze do kościoła musieli pokonać odległość nawet ponad 4 km. A więc zamysł budowy własnego kościoła zrodził się tutaj ponad trzy dekady temu. Sprzyjał mu proboszcz strumieński ks. Oskar Kóśka, który podczas obrzędu poświęcenia kościoła był jednym z namaszczających jego ściany świętym olejem.
Duszpasterstwo bąkowskie zaczęło się od niewielkiej kaplicy. Wokół niej w 1991 r. utworzono parafię, pieczę nad nią powierzając ks. Jerzemu Hermaisowi. W 1992 r. rozpoczęto budowę kościoła. Cztery lata później do parafii bąkowskiej został posłany ks. Jan Palka, pełniący urząd proboszcza do dziś. Dzięki jego pracy i ofiarności parafian dzieło budowy doprowadzono do końca, a jego uwieńczeniem jest obrzęd poświęcenia kościoła.
Dla bąkowskich parafian poświęcenie kościoła to historyczna chwila ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Decyzja o liturgicznym oddaniu obiektu na wyłączną służbę Bożą zaczęła dojrzewać podczas ubiegłorocznej wizytacji kanonicznej parafii. W niedzielę 14 października w świątyni zebrali się mieszkańcy Bąkowa, Rychułdu i Jarząbkowic - miejscowości tworzących parafię. Były poczty sztandarowe, górnicy, strażacy, miejscowe gospodynie w przepięknych strojach regionalnych, w ławkach zasiadły całe rodziny.
- Historia powinna przemawiać - podkreślił w okolicznościowym kazaniu bp Roman Pindel, który przewodniczył Mszy św. z obrzędem poświęcenia kościoła. - Powstanie parafii i świątyni to wezwanie do budowania wspólnoty wary. Jest ono trudniejsze niż wzniesieniu budynku i nigdy się nie kończy. Ks. proboszcz Jan Palka podkreśla ofiarność parafian w dziele budowy kościoła ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość
Na obrzęd poświęcenia kościoła złożyło się pokropienie ołtarza, ścian i wiernych wodą święconą, namaszczenie ołtarza i ścian olejem św. Pięć kadzielnic, służących do okadzenia ołtarza, przynieśli strażacy w galowych mundurach. Miejscowe gospodynie, w strojach regionalnych, nakryły ołtarz haftowanym obrusem i ozdobiły go kwiatami.
Poczty sztandarowe przypomniały o organizacjach kościelnych i społecznych, działających w Bąkowie
ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość
Więcej na temat historii i dnia dzisiejszego bąkowskiej parafii i świątyni w dzisiejszym "papierowym" wydaniu "Gościa Niedzielnego", na VIII stronie "Gościa Bielsko-Żywieckiego".