32 kilometry pokonali uczestnicy sztafety biegowej z Oświęcimia do Wadowic, dedykowanej św. Janowi Pawłowi II.
W drogę wyruszyli w chłodny poranek pierwszej soboty kwietnia, po wspólnej modlitwie w salezjańskim sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Eskortowani przez patrol policji przebiegli przez Oświęcim, Włosienicę i Zator. W trzy godziny stanęli w mieście papieskim. Tutaj pierwsze kroki skierowali do liczącego ponad 150 lat Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Wadowity, w którym 80 lat temu – w maju 1938 roku – maturę złożył Karol Wojtyła.
Oświęcimska "Zadyszka" przy pomniku Jana Pawła II w Wadowicach. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość O historii szkoły opowiedziała biegaczom jej dyrektor Janina Turek. Sportowcy zobaczyli pamiątki szkolne, w tym arkusze ocen Karola Wojtyły, w auli papieskiej wysłuchali krótkiej lekcji o znanych absolwentach wadowickiej szkoły, wśród których jest jeszcze jeden święty – Józef Bilczewski. Na koniec była jeszcze okazja, by przysiąść na ławeczce przed wejściem do gimnazjalisty Karola Wojtyły, który ma tutaj jedyny taki pomnik.
Ks. Piotr Leśniak prowadzi modlitwę przy wadowickiej chrzcielnicy. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Następnie uczestnicy sztafety udali się na pobliski rynek. Przy pomniku św. Jana Pawła II złożyli kwiaty. W Bazylice wadowickiej, przy chrzcielnicy Karola Wojtyły, podczas nabożeństwa, które poprowadził ks. Piotr Leśniak, odnowili przyrzeczenia chrzcielne.
Biegową pielgrzymkę zorganizował oświęcimski klub biegowy „Zadyszka” już po raz trzynasty, dla uczczenia kolejnej rocznicy przejścia do Domu Ojca Jana Pawła II. Sztafecie, wzorem lat ubiegłych patronowały władze samorządowe miasta i powiatu oświęcimskiego.
W biegu uczestniczyło ponad 20 sportowców. Większość z nich przebiegła trzydziestokilometrowy dystans w całości. Po nawiedzeniu liceum i bazyliki skosztowali jeszcze tradycyjnej, wadowickiej kremówki.