W Czańcu zbliża się wyjątkowa, historyczna chwila. Za niespełna tydzień, 24 marca, do kościoła św. Bartłomieja uroczyście powróci nieobecny od miesięcy obraz Matki Bożej Czanieckiej. Choć jest tu czczony od setek lat, parafianie zobaczą go po raz pierwszy od półtora wieku. Jak to możliwe?
W dziejach istniejącej od przeszło 450 lat parafii jest to wydarzenie bez precedensu, a historycy już zakwalifikowali go do kategorii sensacyjnych. Wymagający pilnej pomocy ze strony konserwatorów wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, namalowany na trzech lipowych deskach połączonych płótnem, trafił w 2016 r. w ręce krakowskich konserwatorów. Wtedy okazało się, że pod wykonanym ok. 150 lat temu obrazem ukrywa się dobrze zachowana jego pierwsza, gotycka wersja, która powstała najprawdopodobniej ok. 1460–1470 roku, a więc przynajmniej 100 lat wcześniej, niż dotąd przypuszczano. Wizerunek, zaliczany do Hodegetrii Krakowskiej, stanowi najstarszy obraz tego typu na terenie naszej diecezji, który jako jedyny zachował się w całości (!). – Uwagę zwraca zarówno wysoki kunszt artystyczny malarza, troska o misterne detale, jak i operowanie światłem na obrazie, charakterystyczne dla malarstwa niderlandzkiego – wyjaśnia ks. dr Szymon Tracz, diecezjalny konserwator zabytków i sztuki sakralnej, analizując rentgenowskie fotografie malowidła ukrytego pod nowszym obrazem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.