W kościele ewangelickim odbyło się centralne diecezjalne nabożeństwo ekumeniczne z udziałem bp. Romana Pindla i bp. Adriana Korczago.
W tym roku diecezjalne nabożeństwo ekumeniczne odbywające się w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan zgromadziło kapłanów i wiernych Kościołów: rzymskokatolickiego i ewangelicko-augsburskiego w kościele ewangelicki w Goleszowie, gdzie proboszczem jest bp Adrian Korczago, zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego.
Modlitwę Pańską odmówili trzymając się za ręce: (od lewej) bp Adrian Korczago, bp Roman Pindel i ks. prał. Adam Drożdż
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Tutaj wspólnie powitali duchownych i wiernych obu wyznań proboszczowie goleszowscy: gospodarz, a zarazem zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Korczago oraz proboszcz katolickiej parafii św. Michała Archanioła ks. prał. Adam Drożdż. Wśród uczestników ekumenicznego wołania o jedność chrześcijan byli m.in. ewangelicki bp senior Paweł Anweiler, ks.prof Józef Budniak, diecezjalny referent do spraw ekumenizmu i ks. dr Marek Studenski - wikariusz generalny.
- To nasza od dawna ustalona tradycja, że nabożeństwa o jedność odbywają się na przemian w obu kościołach, a w ważnych chwilach modlimy się wspólnie - przypominał ks. prał. Drożdż, a w modlitwę włączyły się też chóry obu parafii, śpiewające pod dyrekcją Ewy Wigezzi-Skałki i Anny Stanieczek.
W drzwiach witały wchodzących zawieszone łańcuchy, symbolizujące zniewolenie, którego powinien się pozbyć chrześcijanin. Bp Pindel w kazaniu przywoływał opisane w księdze Wyjścia dzieje narodu wybranego pokazując, jak dokonywało się jego wyzwalanie i oczyszczenie z grzechu.
– Musi w nim umrzeć «stary człowiek», z dawnymi skłonnościami i nawykami. Wolnością dzieci Bożych i obietnicą dziedzictwa może cieszyć się tylko człowiek nie pamiętający dawnego zniewolenia i nie powracający do dawnych niewoli - mówił bp Pindel i dodawał, że nawrócenie wymaga czasu. - Próby i doświadczenia po nawróceniu można widzieć jako okazje do obumarcia w człowieku tego, co stare, a proces trwać będzie według tego, co każdemu Bóg wyznaczył. Zawsze jednak po to, by po raz kolejny "prawica Pana wsławiła się mocą” - wskazywał bp Pindel, przywołując słowa, które były hasłem tegorocznych nabożeństw ekumenicznych.
W nabożeństwie uczestniczył m.in. ks. prof. Józef Budniak, diecezjalny referent do spraw ekumenizmu
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Jak dodawał bp Korczago, "pragnieniem chrześcijan jest rozrywać wszystko, co zniewala, na rzecz tworzenia łańcuchów ludzkich serc". Symbolem tego pragnienia stała się modlitwa "Ojcze nasz", którą wszyscy odmówili trzymając się za ręce.