Serce na... talerzu

Ten wigilijny stół ma już swoją prawie 30-letnią tradycję. Jego pomysłodawcą był Tadeusz Cozac, założyciel i pierwszy prezes bielskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, który skutecznie zaszczepił ideę troski o każdego potrzebującego.

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 51-52/2017

dodane 21.12.2017 00:00
0

Bielskiego Brata Alberta zdążyli poznać chyba wszyscy. Wytrwały jałmużnik niestrudzenie pukał do drzwi i serc, wraz ze współpracownikami kwestował pod dziesiątkami kościołów, choć ledwo mógł poruszać się o kulach. – Trudno mu było odmówić – wspominają ci, których prosił o datki. I nigdy nie zrażał się odmową, tylko prosił po raz kolejny. Bo nie dla siebie prosił...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY