Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Zatrzymany czas

Ten artysta ludowy najchętniej w swoich rzeźbach sięga po tematy sakralne. Z lipowego drewna powstają też górale i całe sceny z życia codziennego.

Rzeźbiarz wraz z żoną Marią, również twórczynią ludową – autorką misternych haftów – mieszka i tworzy w Czechowicach-Dziedzicach. W małym pokoiku – pracowni powstają jego nowe rzeźby, a wokół na ścianach i półkach tłoczą się liczne nagrodzone prace: szopki, święci, anioły. Zdobywały laury na ogólnopolskich konkursach rzeźby sakralnej w Stryszawie, grand prix konkursu „Od zalotów do wesela” w Wilkowicach czy na organizowanych przez bielski Regionalny Ośrodek Kultury konkursach na zabawkę. W domu państwa Kubików na honorowym miejscu jest też ich wspólne dzieło: tryptyk Matki Bożej, z haftowanym wizerunkiem Maryi i rzeźbionymi aniołami. Od kilku miesięcy powstawały tu prace dokumentujące życie bestwińskich rodzin.

– To cykl sześciu płaskorzeźb, które pokazują zwyczaje mieszkańców wsi, związane z rytmem prac polowych: od siewu po żniwa i omłoty, a także szkubaczki – wylicza ich autor, pochodzący z Bestwiny Czesław Kubik, który wykonał te prace dzięki stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a po prezentacji na wystawach, planowanych m.in. w Bestwinie i Bielsku-Białej, przekaże je do Regionalnego Muzeum im. ks. Zygmunta Bubaka w Bestwinie. – Zaczęło się jednak od powrotu do wspomnień, do tych scen, które pamiętam z dzieciństwa i młodości. Andrzej Wojtyła, kustosz Regionalnego Muzeum, też cieszy się na tę chwilę, kiedy cykl płaskorzeźb dołączy do muzealnych zbiorów. Rzeźby Czesława Kubika można będzie tu oglądać od 20 lipca.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy