Jasełka, koncert kolęd, kiermasz ciast i wędzonych ryb: tak Głębowice dbają o swoją... historię.
Kościół Matki Bożej Szkaplerznej szykuje się do obchodów pięćsetlecia. W zabytkowym obiekcie wciąż trwają prace konserwatorskie. Z okazji jubileuszu głębowiccy parafianie chcieliby też zredagować monografię świątyni, która jest ich chlubą oraz parafii, której służy. Na to wszystko potrzebne są fundusze.
Właśnie z myślą o nich na scenie miejscowego Domu Kultury odbył się wieczór kolędowy. Najpierw przedszkolaki zaprezentowały rozśpiewane Jasełka.
Rodzice byli zachwyceni występem maluchów. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Później kolędy we współczesnych opracowaniach przedstawili uczniowie szkoły im. św. Jana Pawła II. Wystąpił też chór „Wrzos” oraz stawiająca swoje pierwsze kroki wokalne schola parafialna oraz przyjęta z żywiołowym aplauzem orkiestra dęta.
Maluchy przygotowały papierowe choinki i ozdoby świąteczne, mamy i babcie upiekły ciasta i ciasteczka, gospodarze nawędzili ryb, które hodują. Dzięki towarzyszącemu występom kiermaszowi udało się zebrać około trzy tysiące złotych na cele związane z jubileuszem kościoła.
Kolędowanie i kiermasz ozdób wykonanych przez najmłodszych. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość
Kościół w podoświęcimskich Głębowicach zbudowano z drewna w 1518 roku. W kolejnych latach świątynię powiększono o murowane prezbiterium, zakrystię i kaplicę boczną. W kościele można podziwiać siedemnastowieczne obrazy, odsłonięte fragmenty starej polichromii a przy bramie prowadzącej na teren kościoła wmurowane najstarsze w Małopolsce epitafium nagrobne sędziego oświęcimskiego Jakuba Saszowskiego.