- Gdzie skarb twój, tam i serce twoje... Czy wiesz gdzie jest twój skarb? Gdzie jest twoje serce? - usłyszało ponad 700 pielgrzymów, którzy wyruszyli w niedzielę rano z kościoła św. Maksymiliana z 33. Oświęcimską Pieszą Pielgrzymką na Jasną Górę.
Robert Baluś idzie po raz dwunasty. - Czuję potrzebę łaski Bożej - mówi. - Modlę się o zdrowie dla najbliższych i… już nie mogę się doczekać tej chwili, kiedy wejdziemy przed oblicze Matki Bożej.
Przez lata Wojciech Andrzejczak chodził na pielgrzymki z żoną Agnieszką. Narodzimy córek sprawiły, że żona w czasie pielgrzymek opiekowała się nimi w domu. Później wędrował z córkami. Ty razem wyruszył w drogę z młodszą, Emilką.
- Bez pielgrzymki trudno przeżyć kolejny rok - mówi. - To banalne określenie, że pielgrzymka jest „ładowaniem akumulatorów”, jest naprawdę faktem w moim życiu. Pielgrzymka pozwala autentycznie oderwać się od codzienności, rutyny, zabiegania i zbliżyć się do innych ludzi. To wspaniałe uczucie zobaczyć tylu chrześcijan, którzy chcą być blisko Boga i bliźniego.
Ks. Łukasz Kubas, główny przewodnik pielgrzymki
Urszula Rogólska /Foto Gość
Dwie Bramy
Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem ks. prałata Józefa Niedzwiedzkiego, proboszcza parafii św. Maksymiliana przez księży, którzy towarzyszą pątnikom w drodze, jak i duszpasterzy z różnych zakątków Ziemi Oświęcimskiej. Ks. Niedźwiedzki zapraszał do przejścia przez Bramę Miłosierdzia ustanowioną w oświęcimskim kościele i pójścia pod bramę jasnogórską, gdzie czeka Matka Boża, Matka Miłosierdzia.
Homilię wygłosił ks. Fryderyk Tarabuła, proboszcz oświęcimskiej parafii św. Józefa. Odwołał się do niedzielnej Liturgii Słowa, podkreślając, że czytania mówią o dwóch najbardziej charakterystycznych pielgrzymach Starego i Nowego Testamentu - Abrahamie i Jezusie. Wędrówka Abrahama była dosłownie wędrowaniem do celu, do Ziemi Obiecanej, ale była i pielgrzymką wiary - do celu jakim jest obiecana wieczność z Panem.
Radośni od pierwszych chwil!
Urszula Rogólska /Foto Gość
Dwóch pielgrzymów
Jezus pielgrzymując do Jerozolimy, zabrał ze sobą Apostołów. Wagę tego spotkania - z towarzyszącym nam zawsze Jezusem, podkreślił ks. Tarabuła, zachęcając pielgrzymów, by ich wędrówka była oderwaniem się od codzienności i odnowieniem w sferze ducha. Zaprosił wszystkich do postawy gotowości, odważnego "opuszczenia wygodnej kanapy, założenia butów wyczynowych i wyruszenia w drogę, o jakiej dotąd nawet nie śniłeś " - o czym mówił papież Franciszek w Brzegach - do pójścia za Jezusem, który bezgranicznie ufał Ojcu i odkrywania Go w każdym potrzebującym człowieku.
- Gdzie skarb twój, tam i serce twoje - przypomniał obecnym słowa Pisma Świętego. - Czy wiesz gdzie jest twój skarb? Gdzie jest twoje serce? To miłość nadaje wartość życiu.
Ludzie idą na pielgrzymkę, żeby poczuć miłość Chrystusa i przygarnięcie tej opiekuńczej miłości. To sam Chrystus prowadzi nas do miejsca. gdzie niebo jest w pełni. Tę drogę pokazują także patronowie poszczególnych grup oświęcimskiej pielgrzymki.
Na Jasną Górę chodzą wszystkie pokolenia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ks. Fryderyk Tarabuła zaprosił także młodych ludzi do nasłuchiwania Boga i odważnego pójścia za głosem powołania do życia zakonnego i kapłańskiego. - Niech nam towarzyszy i niech nas weźmie razem w opiekę Matka Boża, która zawsze pomaga dostrzec do Syna Bożego - podsumował.
Na koniec liturgii ks. Niedzwiedzki udzielił pielgrzymom specjalnego błogosławieństwa o pokropił ich wodą święconą.
Pielgrzymkę oświęcimską tworzy pięć grup. W pierwszej, pomarańczowej, idą mieszkańcy parafii św. Maksymiliana. Drugą - żółtą - reprezentują parafie salezjańskie pod patronatem św. Jana Bosko. W zielonej, trzeciej grupie pielgrzymują wierni parafii św. Józefa i Wniebowzięcia NMP, w czwartej, niebieskiej - ze św. Barbarą - dekanat jawiszowicki, i w piątej, czerwonej - dekanat osiecki pod patronatem św. Jana Kantego.