Emerytowany proboszcz parafii św. Marii Magdaleny odszedł do Pana w wieku 72 lat, w 47. roku kapłaństwa.
W niedzielę 31 lipca 2016 r. odszedł śp. ks. prał. Paweł Grządziel, emerytowany proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach. Jego pogrzeb odbędzie się w środę 3 sierpnia o 14.00 w kościele w Mazańcowicach. Eksporta trumny z ciałem śp. ks. prał. Grządziela do kościoła św. Marii Magdaleny - również 3 sierpnia o 10.00.
Śp. ks. prał. Paweł Grządziel urodził się 23 maja 1944 r. w Gliwicach. Został ochrzczony 8 czerwca 1944 r. w kościele Serca Pana Jezusa w Mysłowicach. Ukończył studia w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 26 marca 1970 r. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach.
Pracował jako wikariusz w Olzie, Łaziskach Górnych, w parafii NSPJ w Bielsku-Białej, Michałkowicach, Dąbrówce Małej i w Rybniku. Przez 16 lat służył jako proboszcz w parafii św. Mateusza w Ogrodzonej. Od 2000 r. do czasu przejścia na emeryturę w 2014 r. był proboszczem w Mazańcowicach. Ks. prał. Grządziel pełnił też w diecezji funkcję dyrektora Unii Apostolskiej Kleru.
Śp. ks. prał. Grządziel podczas pogrzebu partyzanta "Edka"
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
W pamięci mazańcowickich parafian pozostał jako duszpasterz zatroskany o umacnianie ich wierności Chrystusowi, Ewangelii i Kościołowi. Potrafił dostrzec zarówno zasługi niezwykle oddanej swojej pracy katechetki Heleny Biernot, zwracając się do papieża o medal "Pro Ecclecia et Pontifice" dla niej, jak i poległego blisko 70 lat wcześniej w walce o Polskę partyzanta Edwarda Biesoka. Jak mówił podczas pochówku ekshumowanych na Błatniej szczątków partyzanta, dzień jego chrześcijańskiego pogrzebu, który odbywa się w rodzinnej parafii, jest spełnieniem chrześcijańskiego obowiązku, a także oddaniem należnej bohaterowi sprawiedliwości. - Chcemy modlić się za jego duszę i przywrócić mu honor - mówił ze łzami w
Ks. prał. Paweł Grządziel wiele czasu poświęcał studiowaniu historycznych ksiąg
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
oczach nad trumną "Edka" ks. prał. Grządziel, przypominając, że partyzantów Narodowych Sił Zbrojnych okrzyknięto bandytami i zdradziecko postąpiono z nimi po ogłoszeniu amnestii.
Pozostał w pamięci parafian również jako niestrudzony pasjonat rozwiązywania zagadek parafialnej przeszłości i historii kościelnych zabytków. Od pierwszych dni duszpasterzowania w tej parafii szukał odpowiedzi na pytanie o mazańcowickie stacje Męki Pańskiej, inne niż we wszystkich kościołach. Jak wyjaśniał, są to niezwykle rzadkie u nas stacje w tzw. wersji jerozolimskiej. Aby ułatwić wiernym modlitwę, wydał specjalny modlitewnik z rozważaniami biblijnymi, dostosowany do tej tematyki poszczególnych stacji.
Ks. prał. Grządziel podczas Mszy Świętej dla pielgrzymów w Ziemi Świętej
Piotr Suława
Zgłębiał też dzieje i wymowę starego obrazu, przedstawiającego Pana Jezusa objawiającego się św. Marii Magdalenie. Obraz ten znajduje sie w kościelnej kaplicy.
Badał wytrwale dzieje pierwszej świątyni mazańcowickiej. Był inicjatorem konferencji poświęconej historii parafii, nie tylko przy tej okazji budząc podziw dla swojej erudycji i szerokiej wiedzy.
Z wielkim zapałem prowadził też parafian śladami Chrystusa, pielgrzymując z nimi do Ziemi Świętej.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie...