Drugi dzień pielgrzymowania do Łagiewnik to zachwycające krajobrazy i... dużo trudu w wędrówce po wzgórzach między Wieprzem koło Andrychowa a Wysoką.
Drugi dzień pielgrzymowania - niedzielę 1 maja - piesi pielgrzymi bielsko-żywieccy do Łagiewnik rozpoczęli od Mszy św. w kościołach parafialnych w miejscowościach, gdzie pierwszego dnia zatrzymali się na nocleg. Już o 6.00 w Eucharystii uczestniczyli pielgrzymi z grupy św. Maksymiliana w Nowej Wsi. Pół godziny później rozpoczęła się Msza św. dla grupy bł. Matki Teresy z Kalkuty w Malcu. O 7.00 modlili się już pątnicy w Witkowicach. Najdłużej mogli pospać ci, którzy dzień wcześniej szli najdłużej, aż do Nidka - pielgrzymi z grupy bł. ks. Michała Sopoćki. Oni Eucharystię zaczęli o 7.30.
Na swój pierwszy postój w drugim dniu pielgrzymi zatrzymali się w Wieprzu koło Andrychowa, gdzie - jak co roku - cała armia parafian przygotowała dla nich prawdziwą ucztę - pyszny żurek, bigos i gorące napoje. Po 45-minutowym postoju wspinali się kolejne 10 km już wśród pól - w stronę Tomic. Tu czekała ich kolejna gościna, przygotowana przez gospodynie i strażaków z miejscowej parafii.
Od tego momentu rozpoczął się nowy etap w historii bielsko-żywieckiej pielgrzymki do Łagiewnik. Ze względu na dużą liczbę pielgrzymów, organizatorzy musieli zmodyfikować nieco trasy kilku grup, by każdy mógł znaleźć nocleg.
Jako pierwsza nową trasą - od Witanowic w stronę do Marcyporęby - szła grupa św. Józefa Bilczewskiego. Pozostałe spotkały się na boisku LKS Amator Babica niedaleko Wysokiej. Tutaj - już tradycyjnie - jedni odpoczywali na pokaźnym terenie boiska, inni... ruszyli do tańca!
Po półgodzinnym postoju grupa bł. ks. Michała Sopoćki wyruszyła do Kleczy Dolnej, grupa św. Jana Pawła II - do Stanisławia Górnego, zaś pozostałe cztery grupy - św. Faustyny, św. Brata Alberta, bł. Matki Teresy i św. Maksymiliana - znalazły schronienie w domach gościnnych mieszkańców Wysokiej. O 20.00 wszyscy spotkali się tutaj na koncercie - "Pielgrzymo-graniu" w wykonaniu zespołu Magdy Anioł oraz Fausystem.