- To jest szczególny czas. Historia Zacheusza uczy nas wszystkich sztuki spotkania z przechodzącym Bogiem. Bo można Go nie zauważyć, można udawać, że się go nie widzi. Ale czy to cokolwiek rozwiązuje? - pytał w Kobiernicach biskup Piotr Greger.
W środku tygodnia - w środę 2 marca, mieszkańcy parafii św. Urbana w Kobiernicach wypełnili swój bardzo obszerny kościół, żeby razem z biskupem Piotrem Gregerem i ze swoimi duszpasterzami: proboszczem ks. Markiem Kręciochem i wikarym ks. Jakubem Krupą, powitać Jezusa w Jego łagiewnickim wizerunku i relikwie Apostołów Miłosierdzia.
Tuż przed 17.00, przy kościele parafialnych stanęła umundurowana kompania strażacka, a wśród nich także członkowie strażackiego klubu honorowych dawców krwi "Płomień" i poczty sztandarowe instytucji i organizacji działających w parafii.
Jako pierwsi Znaki Miłosierdzia uczcili ks. proboszcz Marek Kręcioch i biskup Piotr Greger, a następnie przekazani je tym, którzy na co dzień w swoim życiu świadczą o Bożym Miłosierdziu, okazując miłosierdzie innym: delegacji honorowych dawców krwi oraz miejscowym gospodyniom zaangażowanym we wszystkie przedsięwzięcia - nie tylko charytatywne - w parafii.
Kobiernickie gospodynie z relikwiarzem św. Faustyny
Urszula Rogólska /Foto Gość
Obraz Jezusa Miłosiernego po stromych i wysokich schodach kobiernickiej świątyni wnieśli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej.
Ty znasz nasze serca
- Witamy Cię Jezu w progach naszej świątyni, gdzie Ty jesteś najważniejszy, gdzie wysłuchujesz naszych codziennych modlitw, naszego uwielbienia, dziękczynienia i przebłagania. To tutaj każdego dnia gromadzisz nas na Eucharystii i karmisz nas swoim Słowem i Ciałem. Staramy się tym Twoim Słowem żyć, naśladując Ciebie i prosząc Cię o zbawienie dusz - mówił przed łagiewnickim obrazem ksiądz proboszcz. - Jezu prosimy Cię, bądź z nami, okaż nam swoje wielkie miłosierdzie. Ty znasz nasze serca, problemy, wzloty i upadki, nasze niemoce i radości. Spojrzyj na to wszystko miłosiernych okiem i pobłogosław, byśmy pod Twoim wzrokiem wzrastając i na Twój przykład patrząc, byli dobrymi, wiernymi i radosnymi świadkami Twej miłosiernej miłości, która nas obdarzasz.
Strażacy z Kobiernic wnoszą obraz Jezusa Miłosiernego do kościoła w Kobiernicach
Urszula Rogólska /Foto Gość
Uchylił Jezusowi tylko kawałek serca
Homilia biskupa Piotra Gregra była rozważaniem fragmentu Ewangelii św. Łukasza o spotkaniu Jezusa ze zwierzchnikiem celników, Zacheuszem w Jerychu.
- Tłum widział w Zacheuszu jedynie grzesznika. Ale Jezus dostrzega w nim przede wszystkim pragnienie nawrócenia, zdolność do dzielenia się z innymi. gotowość naprawianie wyrządzonej szkody - mówił bp Greger. - Zwierzchnik celników uchylił Jezusowi tylko kawałek swojego serca i to Chrystusowi zupełnie wystarczyło! Zauważmy, że Pan Jezus niczego od Zacheusza nie wymaga, niczego nie wypomina, nie stawia mu żadnych warunków. Ma tylko jedno pragnienie: chce się u niego zatrzymać.
Na jedną dobę, 2 marca, do Kobiernic przyjechały znaki Bożego miłosierdzia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jak mówił bp Greger, owocem spotkania Zacheusza z Jezusem jest najpiękniejsza modlitwa życia Zacheusza, który modli się jak nigdy wcześniej: szczerze i wielkodusznie okazuje hojność. Przemieniło go spojrzenie i słowo Jezusa.
Można udawać, że się go nie widzi
- Dziś przychodzi do was Jezus w tych znakach peregrynacyjnych i przechodzi przez Kobiernice tak, jak przechodził przez Jerycho. Przychodzi po to, aby - tak jak w przypadku Zacheusza - każdemu spojrzeć prosto w oczy i zaprosić go to wspólnego spotkania - mówił biskup, zapraszając do zwrócenia uwagi na dwa szczegóły widoczne na peregrynującym wizerunku Jezusa: Jego wzrok, skierowany na wprost, wypatrujący człowieka i stopy, wyrażające ruch, kroczenie naprzeciw człowiekowi.
Parafianie oddają cześć relikwiom apostołów miłosierdzia
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Jezus przechodzi przez Jerycho dostrzegając Zacheusza, przechodzi przez kolejne miasta dostrzegając Mateusza, który siedzi w komorze celnej, spotyka się z kobietą, którą pochwycono na cudzołóstwie, a dziś z tym samym miłosierdziem przechodzi przez waszą parafię. - mówił mieszkańcom Kobiernic biskup Piotr. - To jest szczególny czas. Historia Zacheusza uczy nas wszystkich sztuki spotkania z przechodzącym Bogiem. Bo można Go nie zauważyć, można udawać, że się go nie widzi. Ale czy to cokolwiek rozwiązuje? Spotkanie z Zacheuszem jest doskonałą lekcją doświadczenia miłości przepełnionej miłosierdziem, ze wszystkimi konsekwencjami. Dlatego siostro, bracie, chcę cię zachęcić do szczególnej modlitwy - jeśli otworzysz się na łaskę miłosierdzia, sam staniesz się miłosierny i hojny jak to uczynił Zacheusz.
Po Mszy św. rozpoczęła się doba czuwania w Kobiernicach. Każdy mógł podejść blisko do relikwii i obrazu, uczcić je. Z Kobiernic, w czwartek 3 marca Znaki Bożego Miłosierdzia pojadą do Czernichowa.