Rok Miłosierdzia. – Kiedy w 1982, po półtora roku studiów, opuszczałem seminarium, nikt nie wiedział, o co chodzi, co się stało... – opowiada ks. Zdzisław Grochal. – Nie wiedziałem wtedy, że ówczesny rektor, ks. Stanisław Nowak, dał mojej mamie małą książeczkę...
To było w trzeci piątek paź- dziernika – zaczyna ks. Zdzisław, który pod koniec sierpnia tego roku został proboszczem w cieszyńskiej parafii św. Elżbiety. – Msze św. odprawiał nasz wikary, ks. Łukasz Gąsiorek. Msza się kończy, zerkam na podgląd kamerki i... nie widzę księdza Łukasza przy ołtarzu! Nagle słyszę jego głos. Zaczyna odmawiać Koronkę. Już wiedziałem, o co chodzi i bardzo się ucieszyłem! Myślałem o tym od dnia peregrynacji znaków Bożego miłosierdzia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.