Swój niecodzienny dar: łóżko rehabiltacyjne, parafianie z Leśnej ustawili przed ołtarzem w czasie procesji z darami, towarzyszącej Mszy św. na powitanie Znaków Miłosierdzia. Zaraz po Eucharystii łóżko trafiło do chorego parafianina.
- Musi nas zadziwiać posłuszeństwo Mateusza, który na to Jezusowe wezwanie - a są to zaledwie trzy wyrazy - opuszcza swoje miejsce, wychodzi z komory celnej .zostawia stół zastawiony mamoną i idzie za Jezusem - podkreślał bp Greger, dodając, że: - Jego decyzja jest aktem bezwzględnego zaufania. To jest decyzja człowieka mającego świadomość swojej choroby i zniewolenia, który jednak chce podjąć wysiłek kroczenia drogami wyznaczonym przez Jezusa, chociaż one nie należą do łatwych,
Spotkanie Jezusa z Mateuszem pokazuje relację Boga z człowiekiem. - Tymi powiązaniami nie rządzi sprawiedliwość, ale miłość, która w swojej najbardziej radykalnej formie przyjmuje postać miłosierdzia.
Wszystikie pokolenia przyszły czuwać przy Znakach Miłosierdzia Bożego w Leśnej
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ksiądz biskup podkreślał, że aby być miłosiernym, trzeba samemu doświadczyć miłosierdzia.
Materialnym świadectwem tego spotkania wielu wiernych parafii z Bożym Miłosierdziem podczas Mszy św. stało się... łóżko rehabilitacyjne. To dar parafian dla chorych. Ustawili je przy ołtarzu podczas procesji z darami.
- To 38 łóżko w naszej wypożyczalni sprzętu rehabiitacyjnego - mówi ks. Sadkiewicz. - Już po Mszy św. trafi do chorego, bo po każde nowe łóżko ustawia się kolejka potrzebujących. Zachęcam duszpasterzy innych parafii, które czeka jeszcze peregrynacja do podobnego daru serca. To wielka pomoc dla rodzin opiekujących się ludźmi starszymi i ciężko chorymi w domach...
W casie procesji z darami łóżko ustawiono przed ołtarzem
Urszula Rogólska /Foto Gość