Nowo poświęcony kościół w Polance Górnej jest pamiątką wojennych dramatów.
Jego początki łączą się z I wojną światową. Jednym z kapelanów armii austrowęgierskiej był pochodzący z Polanki koło Oświęcimia karmelita o. Władysław Jarzyna. Jego matka rodzinny majątek przekazała siostrom Karmelitankom Dzieciątka Jezus.
Dobrodziejka zapisała się w pamięci miejscowych jako niezwykle pobożna osoba. Podobno, gdy na niebie gromadziły się ciężkie chmury, wychodziła w pole z dzwonkiem loretańskim i zaczynała modlitwę. Sąsiedzi, słysząc dzwonek, mówili: „burzy nie będzie, bo Jarzynowa się modli”.
Karmelitanki osiadły w Polance w 1925 roku. Otworzyły ochronkę dla dzieci i opiekowały się chorymi. Zaraz po zakończeniu II wojny światowej przełożona małej wspólnoty matka Teresa Kierocińska kupiła przeznaczony do rozbiórki jeden z drewnianych baraków byłego KL Aischwitz-Birkenau.
Budynki władze powojenne masowo rozmontowywały. Materiał z z rozbiórki można było swobodnie kupić. Jeden z takich dawnych baraków obozowych służył jako kaplica w nieodległych Harmężach. Te obiekty miały szczególną wymowę: oto w przestrzeni, w której dokonywały się akty najsroższej nienawiści, teraz wypełniała modlitwa.
Kościół w Polance Górnej ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Polanka Górna, mimo obecności sióstr, nie miała stałego duszpasterza. Msze św. w drewnianej kaplicy z obozową przeszłością odprawiali najpierw ojcowie karmelici, potem księża salezjanie. W roku 1977 kard. Karol Wojtyła skierował do pracy w Polance Górnej nieżyjącego już ks. Gerarda Jajecznicę, który rozpoczął budowę domu rekolekcyjnego dla chorych oraz niewielkiego kościoła. W latach 80. siostry Karmelitanki przekazały ośrodek w Polance zgromadzeniu Maryi Niepokalanej. Siostry zaczęły organizować tutaj turnusy rehabilitacyjne i wypoczynkowe dla setek chorych z archidiecezji krakowskiej, a później także z diecezji bielsko-żywieckiej.
Rozwój ośrodka sprzyjał dziełu budowy kościoła. Obiekt okazał się niezwykle użyteczny nie tylko dla uczestników rekolekcji chorych, ale także dla mieszkańców Polanki Górnej, których do kościoła parafialnego w Polance Wielkiej dzieliła odległość 4 kilometrów. Już w 1991 roku utworzono tutaj parafię tymczasową. Jej administratorem został ks. Józef Zajda. W 1999 roku bp Tadeusz Rakoczy ustanowił w Polance Górnej parafię, a jej pierwszym proboszczem został ks. Jerzy Wojciechowski. Od 2008 roku urząd ten sprawuje ks. Piotr Pokojnikow. On też kierował pracami ostatnio wykonanymi w ośrodku rekolekcyjnym i w kościele oraz przygotowaniami do jego konsekracji, które obok przedsięwzięć budowlanych objęły również przygotowanie duszpasterskie. Jego uwieńczeniem były misje, które poprowadził paulin o. Bogdan Waliczek.
Uroczystości poświęcenia kościoła przewodniczył w sobotę 20 czerwca bp Roman Pindel. Obrzęd zainaugurowało pokropienie ścian świątyni oraz wypełniających ją licznie wiernych wodą święconą. Po kazaniu ordynariusz bielsko-żywiecki namaścił ołtarz i ściany kościoła. Poświęcenie dopełniło przyozdobienie ołtarza i zapalenie światła.
− Ta świątynia jest po to, by w niej Bóg przemawiał do naszego serca − powiedział w kazaniu bp Roman Pindel. − Musimy stąd wychodzić odmienieni − dodał. Wspomniał również, że wiara poprzedza budowanie świątyni, a jej poświęcenie jest także okazją do modlitwy za tych, którzy byli duchowymi przewodnikami miejscowej wspólnoty. W uroczystości uczestniczyli kapłani pochodzący z Polanki oraz pracujący w sąsiednich parafiach. Obecny był również emerytowany proboszcz Polanki Wielkiej ks. prałat Tadeusz Porzycki, inicjator utworzenia nowej parafii.
Bp Roman Pindel namaszcza ołtarz kościoła w Polance Górnej. ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Poświęcenie kościoła Niepokalanego Serca NMP w Polance Górnej jest drugim tego rodzaju aktem, dokonanym przez bp. Romana Pindla. Pierwszej konsekracji kościoła ordynariusz bielsko-żywiecki dokonał rok wcześniej, poświęcają kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Cieszynie-Krasnej.
Świątynia w Polance Górnej swoim wnętrzem zachęca do modlitwy. W głównym ołtarzu góruje obraz Niepokalanego Serca Maryi. Wewnątrz znajdziemy również wizerunki Jezusa Miłosiernego oraz św. Barbary, patronki górników. Wierni mogą usiąść w wygodnych ławkach zarówno w głównej części kościoła, jak i na chórze. Do świątyni przylega ośrodek rekolekcyjny dla chorych, funkcjonujący pod auspicjami Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Zabudowania otoczone są rozległym, pełnym zieleni ogrodem, w którym zainstalowano stacje Drogi Krzyżowej. Ich uwieńczeniem jest ogrodowa „Golgota” z krzyżem - miejsce modlitwy i refleksji. Kompleks służy mieszkańcom Polanki Górnej, chorym, którzy przyjeżdżają tutaj na rekolekcje a także wszystkim grupom, które chciałyby w spokojnym i pięknym miejscu przeżyć swoje dni skupienia czy rekolekcje. Ośrodek rekolekcyjny przystosowany jest do całorocznego funkcjonowania.