Na Kaplicówce w Skoczowie w dniu Odpustu Sarkandrowskiego dziękowaliśmy za 20. rocznicę kanonizacji Jana Sarkandra i zarazem za 20. rocznicę wizyty papieża w naszej diecezji.
Z kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła z relikwiami św. Jana Sarkandra wyruszyła procesja. Wzięli w niej udział liczni pielgrzymi przybywający z całej diecezji i spoza niej na wzgórze Kaplicówki. Tam, pod papieskim krzyżem, koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz z Krakowa, a wraz z tysiącami wiernych modlili się m.in. abp Wiktor Skworc z Katowic, abp Jan Graubner z Ołomuńca, bp František Lobkowicz z Ostrawy, bp Jan Galis z Żyliny, misjonarze pochodzący z diecezji: bp Tadeusz Kusy, pracujący w Republice Środkowoafrykańskiej, i bp Wiesław Krótki z Kanady, a także pasterze naszego lokalnego Kościoła: bp ordynariusz Roman Pindel, bp Piotr Greger i bp senior Tadeusz Rakoczy.
– W tym miejscu pragniemy też uczcić św. Jana Pawła II, który przed 20 laty w Ołomuńcu ogłosił Jana Sarkandra świętym, a dzień później sprawował na tym miejscu Eucharystię i wygłosił bardzo ważną homilię – ważną nie tylko dla tej diecezji, ale dla całego świata: o potrzebie ludzi sumienia – mówił bp Pindel. – Dziś możemy powiedzieć, że po 20 latach słowa papieża nie straciły nic ze swej głębi, świeżości i aktualności – przyznawał w homilii kard. Dziwisz, który towarzyszył wówczas papieżowi i był z nami na Kaplicówce w 10. rocznicę pielgrzymki. Jak dodał, Polska wciąż woła o ludzi sumienia, których potrzeba zarówno w parlamencie, jak i w Kościele czy w środkach przekazu. Przypominał, że być człowiekiem sumienia to znaczy angażować się w dobro, pomnażać je w sobie i wokół siebie, nie godzić się na zło, a także wymagać od siebie, podnosić się z upadków, ciągle na nowo się nawracać. Dziękując Bogu za duchowe owoce nawiedzenia diecezji 20 lat temu, wskazywał, że w duchu wierności nauczaniu Jana Pawła II stajemy przed nowymi wyzwaniami. – Chcemy w naszej ojczyźnie mądrych praw, broniących ludzkiego życia, szanujących godność człowieka. Nie godzimy się na to, by importowane fałszywe ideologie spod znaku gender miały stanowić o polskim prawie, niszcząc małżeństwo i rodzinę, tradycję i religię. Nie tędy droga! – podkreślał kard. Dziwisz.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się