Dzieci i młodzież ze wspólnoty "Misyjnej Jutrzenki" w Skoczowie pod kierunkiem animatorki Urszuli Marhuli, przygotowały w Dniu Dziecka specjalny koncert dla mam i tatusiów, ze specjalną dedykacją - pamięci św. Jana Pawła II.
W Dniu Dziecka. 1 czerwca najmłodsi z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie uczestniczyli w nowennie przed odpustową uroczystością ku czci św. Jana Sakrandra. Nowenna rozpoczęła się w sobotę 30 czerwca. Każdego dnia, aż do niedzieli 7 czerwca, na Mszy św. i wspólnej modlitwie spotykają się inne stany i grupy parafian.
W czasie Eucharystii razem z proboszczem parafii ks. Antonim Deworem dzieci poznawały życie i drogę do świętości św. Jana Sarkandra.
Po Mszy św. wszyscy sprawujący liturgię księża udzielili każdemu z dzieci indywidualnego błogosławieństwa. Natomiast program artystyczny „20 lat temu w Skoczowie” zaprezentowali młodzi misjonarze ze wspólnoty "Misyjnej Jutrzenki"
Koncert zatytułowany „Bo najważniejsza jest rodzinka”, był także ich prezentem dla rodziców.
Żywiołowość dzieci udzielała się wszystkim słuchczom
Urszula Rogólska /Foto Gość
Nadzwyczajny chór śpiewał ile sił w płucach: „Różne dzieci są na świecie, różne dzieci są – czasem chude jak patyczek lub grube jak bąk; kolorowe jak motyle, piegowate jak daktyle. czasem srebrne czasem złote, ale zawsze bardzo słodkieeee”!
Dzieci przypomniały także pielgrzymkę Jana Pawła II z 22 maja 1995 roku i fragmenty papieskich przemówień.
„Misyjna Jutrzenka” spotyka się parafii już od 21 lat jako wspólnota Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Grupę zainicjowała Lidia Greń-Wajdzik.
- To właśnie pani Lidzia prowadziła tu grupę misyjną dorosłych i w niej, w 1994 roku zrodziła się idea stworzenia wspólnoty dzieci wspierających misje – wyjaśnia Urszula Marhula, która jest animatorką wspólnoty od 1999 roku. - Pierwszą animatorką została Anna Tobiasiewicz-Wajdzik; kolejną była Anna Domagała, która pracowała z dziećmi do 31 lipca 1999 r.
Dziś Urszula Marhula prowadzi wspólnotę razem z animatorką muzyczną – Anną Wiech. Od 2012 roku duchowym opiekunem „Misyjnej Jutrzenki” jest ks. Juliusz Kropacz.
Choć w założeniu "Jutrzenka" miała być grupą dzieci, jej członkowie rosną razem z nią! Dziś we wspólnocie są i dzieci, i nastolatki, ale i rodzice i dziadkowie najmłodszych! Wspierają modlitwą i materialnie misje i misjonarzy, ale też jak mówią nastolatki, chcą ewangelizować i mówić swoim rówieśnikom o tym, że misjonarzem może zostać każdy: w swoim domu, w szkole.
Spotykają się co tydzień w soboty o 10.00. Przygotowują inscenizacje o różnej tematyce, jasełka i odwiedzają z nimi sąsiednie parafie. Organizują także kiermasze ciast i sprzedają sadzonki kwiatów, podarowane nam przez zaprzyjaźnionych ogrodników. Cały dochód wysyłają do centrali Papieskich Dzieł Misyjnych w Warszawie.
Gromkie brawa były nagrodą dla "Misynej Jutrzenki"
Urszula Rogólska /Foto Gość
Tradycją „Misyjnej Jutrzenki” jest także… wspólnotowa jajecznica w drugi dzień Zielonych Świąt. Tego dnia dzieci, młodzi, ale także ich rodzice i dziadkowie spotykają się u Urszuli i Roman Marhulów. Kiedy wspólnotowe mamy przygotowują jajecznicę z ponad stu jaj (!) młodzi opiekują się dziećmi.
O „Misyjnej Jutrzence” Piszemy także w najnowszym, 23. numerze papierowego „Gościa bielsko-żywieckiego”