O proroczym fresku mówił lipnicki proboszcz ks. Jerzy Wojciechowski biskupowi Romanowi Pindlowi i uczestnikom Mszy św., sprawowanej w intencji sponsorów, organizatorów i uczestników III Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej do Łagiewnik. To właśnie w Lipniku narodził się pomysł pielgrzymowania diecezji do sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Centrum św. Jana Pawła II. Na czele grona osób, które organizuje pielgrzymkę stanęli ks. Mikołaj Szczygieł oraz Irena Papla z mężem Zbigniewem i dziećmi.

W niedzielę Wniebowstąpienia, 17 maja, biskup Roman Pindel spotkał się z dobrodziejami i uczestnikami pielgrzymki. Przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej przez ks. Wojciechowskiego, ks. Szczygła oraz ks. Piotra Górę.

W homilii ksiądz biskup Bp Pindel podkreślił, że nowotestamentalne opisy  Wniebowstąpienia wskazują, że istnieje więź między Jezusem, który wstępuje do nieba, a uczniami.

- Wydaje się, że Wniebowstąpienie to ruch w górę i ruch także horyzontalny. Jezus wstępuje po czterdziestu dniach, kiedy się im ukazywał po to, żeby ich przekonać, że żyje, że jego ciało jest, choć jest inne niż przedtem – mówił bp Pindel. - Oto teraz w taki sposób odchodzi od nich. Z drugiej strony Wniebowstąpienie jest nierozerwalnie złączone z tym, że oni mają wyruszyć, że nie wolno im zostać w miejscu i wpatrywać się w niebo. Jezus mówi bardzo wyraźnie: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”. Istnieje więź między Jezusem, który jest uwielbiony i pozostaje u Ojca, a tymi, którzy mają iść na krańce świata i głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Jezus obiecuje, że otrzymają Ducha Świętego, że zostaną uzbrojeni mocą z wysoka, że będą ich głoszeniu Dobrej Nowiny towarzyszyć znaki. Tak się dzieje, ale dzieje się dlatego, że jest więź pomiędzy Jezusem uwielbionym u Ojca, a tymi, którzy się rozchodzą na cały świat.

  Irena i Zbigniew Paplowie odbierają z rąk bpa Romana Pindla i ks. Mikołaja Szczygła podziękowanie za organizację pielgrzymki do Łagiewnik
Urszula Rogólska /Foto Gość Ksiądz biskup dodał, że święto Wniebowstąpienia zwraca i naszą uwagę na naszą więź z Jezusem, Zbawicielem, który wróci ponownie na ziemię.

- To święto, w którym mamy sobie uświadomić, że musi być więź także w misji, którą każdy z nas otrzymuje: idź i głoś Ewangelię do każdego człowieka. Zwłaszcza do tego, który obok ciebie mieszka, i zdaje się, że jest na krańcach świata - w tym sensie, że nie chodzi do Kościoła, że się na kogoś obraził; w tym sensie, że nie wierzy. Nie trzeba szukać człowieka dosłownie na krańcach świata, nie trzeba szukać poganina gdzieś daleko”.

Zwracają się do pielgrzymów podkreślił: - Ile zyskuje na tym diecezja bielsko-żywiecka, ci poszczególni ludzie, którzy od trzech lat co roku wyruszają, aby szukać, błagać, otwierać się na Boże Miłosierdzie? To też jest jakiś wymiar odpowiedzi na to posłanie Jezusa w dniu Wniebowstąpienia.

Po Mszy św., podczas spotkania w Jubileuszowym Centrum Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, znajdującego się w sąsiedztwie kościoła, ksiądz biskup wręczył podziękowania i upominki osobom, które w szczególny sposób zaangażowały się w organizację tegorocznej pielgrzymki.

Pielgrzymi wraz z księdzem biskupem modlili się podczas Mszy św. także w intencji 90-letniej pani Heleny, lipnickiej parafianki, która w dniu pielgrzymiej Mszy św. dziękowała za swoje dotychczasowe życie. Na zakończenie Eucharystii otrzymała specjalne błogosławieństwo księdza biskupa.