Wspólnota Trudnych Małżeństw. – Niektórzy wyobrażają sobie, że my w tym „Sycharze” jesteśmy zapłakanymi, narzekającymi połamańcami życiowymi. A prawda jest taka, że po nawróceniu, dzięki życiu z Jezusem, umiemy czerpać radość z życia nawet w tej sytuacji, w której jesteśmy – mówi Iwona Sobel.
Od czego się zaczęło? Czytają słowa Jezusa wypowiedziane do Samarytanki przy studni Jakuba niedaleko miejscowości Sychar: „Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki (...). Rzekła do Niego kobieta: »Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać«” (J 5,14). Ta scena stała się dla nich ocaleniem. To dlatego nazwali swoją grupę Wspólnotą Trudnych Małżeństw „Sychar”. Jej ognisko trzy lata temu powstało także przy sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie. „Sycharki” – jak sami się nazywają – sami mówią o cudach, których doświadczają przy tej wyjątkowej studni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.