Ministranci i lektorzy z notesami i czymś do pisania w ręku witali mieszkańców Podbeskidzia, którzy w przedostatnią niedzielę października poszli do kościoła. To w ramach ogólnopolskiej akcji liczenia wiernych.
Organizuje ją Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce. W parafiach diecezji bielsko-żywieckiej liczenie spada najczęściej na starszych ministrantów i lektorów. Chłopcy stoją przy drzwiach wejściowych do świątyni i liczą wchodzących wiernych, osobno notując liczbę kobiet i mężczyzn. Ich zadanie nie jest łatwe, bo powinni zliczyć tylko wiernych powyżej 7. roku życia. Na oko muszą ocenić wiek dzieci przychodzących z rodzicami albo dyskretnie o to zapytać.
To chyba jedyna niedziela, kiedy chłopcy w komżach i albach spóźniają się na swoje miejsca przy ołtarzu. W większości parafii na stanowiskach rachmistrzów pozostają do śpiewu „Chwała na wysokości Bogu”, by policzyć także spóźnialskich. Ich zadanie na tym się nie kończy. Podczas Komunii św. muszą także policzyć wiernych przyjmujących Eucharystię, również osobno mężczyzn i chłopców oraz kobiety i dziewczynki. Te dwa wskaźniki są bowiem w procesie liczenia wiernych najistotniejsze: liczba uczestników (dominicantes) oraz liczba przystępujących do Stołu Pańskiego (comunicantes). Według badań Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce, diecezja bielsko-żywiecka wpisuje się w ogólnokrajową tendencję spadku liczby wiernych uczestniczących w niedzielnych nabożeństwach, przy jednoczesnym wzroście liczby osób przyjmujących podczas nich Komunię św.
Czy liczba praktykujących utrzyma się na zeszłorocznym poziomie? ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Spadek frekwencji w naszej diecezji jest taki, że w ciągu około 20 lat z naszych kościołów ubyło ponad 70 tys. wiernych. W jakimś stopniu wiąże się to zapewne z emigracją zarobkową, ale nią nie można wytłumaczyć wszystkich przypadków niekorzystnie świadczących o udziale wiernych we Mszy św.
Według ubiegłorocznych obliczeń 49,3 proc. wiernych naszej diecezji uczestniczyło w niedzielnej Mszy św. w przedostatnią niedzielę października. Daje to ok. 350 tys. mieszkańców regionu. Co trzeci z uczestników Eucharystii przyjął Komunię św. Jak będzie w tym roku? Na wyniki badań będziemy musieli poczekać kilka miesięcy, aż dane z parafii spłyną do Kurii Diecezjalnej i stąd zostaną przekazane do Instytutu Statystyki, zaś ten dokona odpowiednich obliczeń.