– Dokładnie 23 lata temu w Peru, w Pariacoto, terroryści Świetlistego Szlaku zamordowali moich współbraci – mówił na Wielkiej Raczy o. Ryszard Jarmuż OFM Conv. rozważając słowa: „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”.
To było już szóste z ośmiu wakacyjnych spotkań w ramach „Ewangelizacji w Beskidach”. W tym roku towarzyszą jej poszczególne fragmenty Modlitwy Pańskiej. Na Wielkiej Raczy, 9 sierpnia, były to słowa: „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Akurat tego dnia Kościół wspomina męczenniczkę Oświęcimia św. Teresę Benedyktę od Krzyża. Ten dzień przypomina także o męczeńskiej śmierci dwóch misjonarzy franciszkanów – o. Michała Tomaszka pochodzącego z podżywieckiej Łękawicy i o. Zbigniewa Strzałkowskiego z Zabawy k. Tarnowa. Współbracia czekają już na wyznaczenie daty ogłoszenia ich błogosławionymi Kościoła. W samo południe na szczycie Wielkiej Raczy około 500 osób uczestniczyło we Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem wieloletniego misjonarza w Ameryce Południowej o. Ryszarda Jarmuża z Rychwałdu. Przy ołtarzu stanęli również: ks. Zdzisław Grochal z Rycerki Górnej, ks. Sebastian Rucki, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego bielsko-żywieckiej kurii, i ks. Andrzej Woźniak z oświęcimskiej parafii św. Maksymiliana. – Fragment Modlitwy Pańskiej, w którym prosimy Boga o odpuszczenie naszych grzechów, składa się z dwóch części. Prosząc o wybaczenie, sami stawiamy Panu Bogu warunek: odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy – mówił o. Ryszard Jarmuż. – W taki sam sposób, w jaki my odpuszczamy, i Ty nam odpuść. Jeśli odpuszczamy wszystko, to i Pan Bóg nam przebaczy wszystko. Jeśli częściowo... U Pana Boga nie ma częściowo. Albo wszystko, albo nic! Ojciec Jarmuż podkreślał, że tej „trudnej mowie Jezusa” można sprostać jedynie dzięki łasce, która daje On sam. – Dlaczego mamy przebaczać? Odpowiedź znajdujemy w przypowieści o niemiłosiernym dłużniku – mówił. – Przez grzech pierworodny byliśmy zadłużeni wobec Boga. On darował nam każdy, nawet największy grzech – poświęcił swojego Syna. Dlatego mam stosować wobec bliźnich taką miarę, jaką Bóg wobec mnie. Przebaczenie jest jedynym sensownym wyjściem – dodał o. Jarmuż. – Przebaczenie to zwycięstwo. Poruszające było świadectwo o. Ryszarda przywołujące wydarzenia sprzed 23 lat, kiedy w Peru zginęli ojcowie Michał i Zbigniew.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.