Kapłani i wierni wyniosą figurę Matki Bożej na łąkę, 700 metrów od kościoła. Sanktuarium Wspomożycielki Wiernych w Przyłękowie jest bowiem tak małe, że nie pomieści nawet części księży, którzy wybierają się na koronację.
Termin uroczystości znany jest od pół roku. Ale w niedzielę Dobrego Pasterza bp Roman Pindel wystosował do diecezjan zaproszenie, które odczytano we wszystkich kościołach.
W sobotę 24 maja, we wspomnienie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, już o 13.00 figura zostanie przeniesiona z sanktuarium na położoną nieco niżej łąkę, gdzie będzie przygotowany ołtarz polowy oraz miejsce dla tysięcy spodziewanych pielgrzymów. Mszę św., która rozpocznie się o 15.00 poprzedzi czuwanie modlitewne.
Przyłękowska Madonna dołączy do elitarnego grona ukoronowanych wizerunków. Zwyczaj ten, nawiązujący do tajemnicy Maryi-Bożej Rodzicielki i Królowej Nieba i Ziemi, pojawił się w tej formie w tradycji Kościoła - o czym przypomina w zaproszeniu ordynariusz bielsko-żywiecki - w XVI wieku.
W naszej diecezji mamy dwa obrazy uwieńczone papieskimi koronami: w Rychwałdzie i w Szczyrku na Górce oraz jedną taką figurę: Pietę w Hałcnowie. Przyłękowski wizerunek będzie pierwszym w diecezji, ozdobionym koronami biskupimi. Jest to równoznaczne z uznaniem tego sanktuarium za miejsce kultu o randze diecezjalnej.
Podobnym przywilejem, nadanym osobnym dekretem biskupim, cieszą się także sanktuaria Pani Kazimierzowskiej w Rajczy i NMP Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu (także placówka salezjańska), w których wizerunki Maryjne nie są jednak koronowane. Lokalnym kultem wiernych cieszy się ponadto co najmniej kilkanaście wizerunków Maryjnych we wszystkich regionach diecezji.
Historia przyłękowskiego sanktuarium sięga ostatniego dwudziestolecia XIX wieku. Wówczas to na niewielkiej polanie „Nad Dołkiem” Matka Boska przyśniła się Wojciechowi Stefce, strapionemu tajemniczą chorobą ukochanej córki. W miejscu wskazanym przez Madonnę natrafił na źródełko, z którego woda przywróciła zdrowie Stefkównie.
Właściwości lecznicze źródła okazały się skuteczne także dla wielu dotkniętych cierpieniem, którzy z ufnością zaczęli przybywać „Nad Dołek”, by się modlić. Wkrótce rozpoczęto budowę kaplicy, do której 102 lata temu zakupiono figurę Madonny z berłem i Dzieciątkiem na ręku, wzorowaną na turyńskim wizerunku Wspomożycielki Wiernych.
Przyłęków był wówczas częścią parafii w Żywcu. Zakup okazał się proroczy, gdyż 60 lat temu do Przyłękowa sprowadzono księży salezjanów, apostołów kultu wspomożycielki wiernych. Niespełna 30 lat temu powstała tutaj samodzielna parafia.
Przyłęków przyciąga pątników pięknem swojego położenia. Do sanktuarium prowadzi kilometrowy szlak - asfaltowy, choć bardzo stromy - z którego rozciąga się widok na Kotlinę Żywiecką. Wzdłuż rozmieszczono stacje Drogi Krzyżowej.
Szczególnym powodzeniem cieszą się nabożeństwa ku czci Wspomożycielki Wiernych odprawiane w przyłękowskim sanktuarium 24 dnia każdego miesiąca od kwietnia do września, zawsze o 18.00.
Tegorocznym spotkaniom modlitewnym towarzyszyć będzie modlitwa w intencjach koronacji, biskupa Romana Pindla i pozostałych pasterzy diecezji, o nowe powołania do służby w kościele oraz za dobrodziejów sanktuarium i przybywających tu pielgrzymów.
Sanktuarium w Przyłękowie nie jest jedynym, nad którym pieczę sprawują księża salezjanie. Pod ich opieką jest także sanktuarium w Szczyrku na Górce, z kopią obrazu jasnogórskiego ozdobioną koronami papieskimi oraz diecezjalnym sanktuarium Wspomożycielki Wiernych w Oświęcimiu.