- Naszym głównym celem zawsze było, jest i będzie pielgrzymowanie do sanktuarium Bożego Miłosierdzia. By Jemu zawierzać siebie samych, wszystkie swoje sprawy, to, co każdy nosi w swoim sercu, a także naszych bliskich i wszystkich ludzi, których obejmujemy naszą modlitwą. Chcemy wszystkie te sprawy w zaufaniu zanieść Bożemu Miłosierdziu - podkreśla ks. Mikołaj Szczygieł, główny przewodnik łagiewnickiego pielgrzymowania.

To pierwszy i podstawowy powód, dla którego ponad tysiąc osób zdecydowało się przejść pieszo prawie sto kilometrów z Bielska-Białej do Łagiewnik. Pozostałe ściśle się z nim wiążą.

W tym roku pątnicy chcą też podziękować Bogu za dar kanonizacji wielkiego Apostoła Bożego Miłosierdzia - św. Jana Pawła II. - Dziękujemy za to, że dobry Bóg uczynił go naszym orędownikiem przed Sobą - mówi ks. Szczygieł. - Że przez całe swoje życie głosił i propagował Miłosierdzie Boże, tak, że dziś jest Ono znane we wszystkich rejonach świata, nawet tych najbardziej odległych. To wielka zasługa pontyfikatu naszego Świętego.

Trzeci powód tegorocznego pielgrzymowania, to jak mówi główny przewodnik pielgrzymki: służba Kościołowi diecezjalnemu. - Kilka miesięcy temu, nasza diecezja weszła w nocy rozdział swojej historii. Mamy następcę biskupa Tadeusza Rakoczego, pierwszego biskupa bielsko-żywieckiego, którym jest biskup Roman Pindel. U progu tego nowego rozdziału, chcemy iść też w intencji diecezji i posługi księdza biskupa. Biskup Roman chce wziąć udział w pielgrzymce i w ostatnim dniu zawierzy naszą całą diecezję Bożemu Miłosierdziu.

Czwarty cel pielgrzymowania, jest odpowiedzią na prośbę biskupa Romana Pindla, by pątnicza wędrówka do Łagiewnik była także jednym z etapów diecezjalnych przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, w 2016 roku.

- Tej sprawie w całości będzie poświęcony wieczór w Wysokiej - w czwartek 1 maja - gdzie przygotowujemy specjalny koncert - mówi ks. Szczygieł. - Także ten cel łączy postać św. Jana Pawła II, bo to przecież on zapoczątkował Światowe Dni Młodzieży.