Dzień Chorego na Onkologii

Msza św. bez kadzielnicy i kropidła, ale za to z chustką na głowie i stojakiem na kroplówki zainaugurowała obchody Światowego Dnia Chorego w bielskim Szpitalu Onkologicznym.

- Tutaj dzień chorego jest co dzień - mówi dyrektor placówki dr Rafał Muchacki.

11 lutego Mszę św. w kaplicy Szpitala Onkologicznego im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej odprawił bp Piotr Greger. Wraz z nim oraz proboszczem miejscowej parafii Opatrzności Bożej ks. Andrzejem Mojżeszką przy ołtarzu stanęli księża Łukasz Jończy i Edward Mazgaj, którzy w bielskich szpitalach pełnią posługę kapelanów.

We wspólnej modlitwie uczestniczyli pacjenci, lekarze, pielęgniarki oraz personel pomocniczy. Do tych, którzy ze względu na stan zdrowia nie byli w stanie przyjść do kaplicy ksiądz biskup poszedł z wizytą po Mszy św. Spotkał się z chorymi i odwiedzającymi ich bliskimi oraz personelem, który musi nieustannie przebywać na oddziałach szpitalnych.

- Choroba zabiera znaczną część życia człowieka - mówił zebranym bp Greger. - Ale najtrudniej zaakceptować uzależnienie od innych. Pragnę podziękować tym, którzy w szpitalach, placówkach opieki i w domach niosą pomoc chorym. Miarą naszego człowieczeństwa jest to, jak traktujemy chorych - dodał biskup pomocniczy bielsko-żywiecki. Posłuchaj fragmentu homilii bp. Piotra Gregera:



Obchody Dnia Chorego zainaugurował Jan Paweł II. Ciekawostką jest fakt, iż swoją decyzję papież ogłosił w 75. rocznicę objawień w Fatimie, jednocześnie ustalając datę obchodów Dnia Chorego na 11 lutego, a więc rocznicę objawień we francuskim Lourdes.

- To miejsce obecności Maryi wśród dzieci - przypomniał bp Piotr Greger. - Matka Chrystusa jest przy łóżku każdego chorego - dodał.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..