Nowy numer 17/2024 Archiwum

Kuba Wolny - kolejny świetny skoczek ze Szczyrku

W tym roku po raz pierwszy znalazł się w kadrze. W konkursie Pucharu Świata w Wiśle nie poszło mu najlepiej, ale sukces przyszedł podczas rywalizacji juniorów we włoskim Predazzo, gdzie zdobył złoto.

- Mamy w tej chwili w naszym gimnazjum i liceum ponad 90 uczniów. Ta liczba dość często się zmienia. W kadrze narodowej mamy obecnie trzech skoczków. To Przemek Kantyka, Kuba Wolny i Adam Ruda. W biegach startuje Karolina Trzaska, a w kombinacji norweskiej z kadrą trenuje teraz Kacper Kupczak. Oprócz tego są w kadrze nasi tegoroczni absolwenci i znakomici zawodnicy. Mam na myśli Krzysia Bieguna, który tak pięknie zaprezentował się podczas pierwszych zawodów tego sezony Pucharu Świata. Naszym ubiegłorocznym absolwentem jest też Aleksander Zniszczoł, wielka nadzieja polskiego narciarstwa. Sporo starszym, ale też absolwentem naszego gimnazjum jest Piotrek Żyła. W 2009 r. to gimnazjum kończył także Bartłomiej Kłusek. Mniej więcej połowa kadry to nasi absolwenci lub obecni uczniowie - wylicza z dumą dyrektor Jarosław Konior.

SMS w Szczyrk to ośrodek, w którym swoją sportową pasję rozwijały także polskie biegaczki: Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Marek, Agnieszka Szymańczak, Beata Szymańczak, Justyna Mordarska.

- Jestem bardzo dumny z osiągnięć naszych zawodników, tym bardziej, że regularnie obserwuję, z jak wielkim zapałem walczą nie tylko na treningach, ale także pokonując szkolne wyzwania. Wyjazdy na zgrupowania kadry, starty w zawodach - to dawało na przykład Krzysiowi Biegunowi średnio 30 procent obecności na zajęciach szkolnych w maturalnej klasie. Kiedy po tygodniowym wyjeździe na zawody miał kilka dni na odpoczynek w domu, wolał ten czas spędzać w szkole, żeby nadrobić zaległości. Dzięki takiemu podejściu udało mu się przygotować i zdać maturę, choć oczywiście było to możliwe również dzięki warunkom,  - podkreśla dyrektor Konior.

Radość z sukcesów starszych kolegów jest w Szczyrku ogromna. - Nasi uczniowie przekonują się, że jeśli będą przykładać się do treningów, to największe sukcesy są w ich zasięgu. I wcale nie muszą być z wielkich metropolii czy ze sławnych szkół, żeby prezentować naprawdę światowy poziom. Na pewno teraz mają większą motywację i będą się wszyscy jeszcze bardziej starać - nie ma wątpliwości Jarosław Konior.

 

 

 

 

« 1 2 »

Zapisane na później

Pobieranie listy