Kibice odetchnęli z ulgą: podczas niedzielnej konferencji prasowej organizatorzy zawodów Pucharu Świata ogłosili swoją decyzję: 16 stycznia konkurs skoków na wiślańskiej skoczni im. Adama Małysza odbędzie się zgodnie z planem.
Tę długo wyczekiwaną tak przez kibiców i gospodarzy w Wiśle wiadomość przekazał podczas niedzielnej konferencji prasowej Andrzej Wąsowicz, prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego, organizator zawodów.
Potwierdził, że wszystkie przygotowania prowadzone są dalej, a w związku z dużym zainteresowaniem kibiców, do sprzedaży przygotowano dodatkowych 500 biletów.
Tak więc śnieg zwożony ciężarówkami z Podhala od kilku dni jednak się przyda. - Jeśli będzie taka konieczność, przywieziemy go jeszcze więcej - zapewniają organizatorzy zawodów, choć prognozy synoptyków przewidują ochłodzenie i opady śniegu również w Beskidach.
Kiedy tylko temperatura spadnie poniżej zera, uruchomione zostanę armatki śnieżne. - Być może uda się to jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek - przewidują organizatorzy, którzy
Tak kibice dopingowali skoczków PŚ w Wiśle przed rokiem
Łukasz Bielski
zadbali, by kibice bezpłatnie dotarli do Wisły i na skocznię im. Adama Małysza.
Specjalne połączenie zapewnią Koleje Śląskie, a na terenie Wisły kibiców wozić będą specjalnie oznakowane autobusy firmy Wispol.
Koleje Śląskie w dniu zawodów Pucharu Świata 16 stycznia uruchomią dodatkowe połączenie do Wisły. Za okazaniem biletu na zawody w Beskidach będzie można bezpłatnie dojechać z Gliwic i Katowic. Specjalny pociąg z Gliwic wyruszy o godzinie 12.17, z Katowic odjedzie o godzinie 12.56, a do Wisły planowo dojedzie o 15.00.
Po konkursie specjalny pociąg odwiezie kibiców w stronę aglomeracji śląskiej. Odjazd z przystanku “Wisła Uzdrowisko” zaplanowano o 21.20.