Żywiecka Sala Koncertowa ledwo pomieściła wszystkich, którzy 15 grudnia chcieli uczestniczyć w wieczorze dedykowanym śp. Arcyksiężnej Marii Krystynie Habsburg, zmarłej przed rokiem.
- Księżna była jedną z najwybitniejszych córek tego miasta i osobowością tego czasu - przez swoją wiarę chrześcijańską, otwarcie wyznawaną i swoją miłość bliźniego przeżywaną każdego dnia - mówił ksiądz biskup. - Z wielkim uznaniem patrzyłem na jej życie, budowane na fundamencie wiary w Boga. Podziwiałem jej szczere oddanie sprawom Kościoła. Choć wywodziła się z rodu książęcego, to w kwestii wiary była po prostu skromnym dzieckiem. "Jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego" - mówił Chrystus. Starała się każdego dnia być godną Chrystusa, dlatego brała swój krzyż - a w tamtych przełomowych czasach wypadało jej nieść krzyże wielorakie - i szła z Chrystusem. Arcyksiężna kierowała się jedynie logiką złączoną ściśle z wiarą. I wiary się nie wstydziła, nie ukrywała jej. Była dumna, że jest człowiekiem wierzącym, przynależącym do wspólnoty Kościoła katolickiego.
W czasie uroczystości zaprzyjaźniona z Arcyksiężną Fundacja Pomocy Dzieciom w Żywcu odebrała nagrodę Srebrnej Lilii, przyznaną przez Europejską Organizację Regionalną. Organizacja ta obradowała w siedzibie wyższej izby parlamentu węgierskiego w Budapeszcie, z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Praw Dziecka.
Nagrodę - za zasługi w zakresie ochrony praw dzieci i młodzieży, zwłaszcza praw dzieci upośledzonych umysłowo, niepełnosprawnych ruchowo, autystycznych, dzieci z zespołami genetycznymi i wadami wrodzonymi; za działania rehabilitacyjne, terapeutyczne, edukacyjne i rekreacyjne na rzecz prawidłowego rozwoju dzieci - odebrała Renata Błecha z zarządu fundacji.
Z kolei Dariuszowi Młotkiewiczowi wręczono dokument potwierdzający wpisanie jego nazwiska do Złotej Księgi Miasta Żywca - osób zasłużonych dla grodu.