- Na zawołanie wybrałem słowa: "Verbum Vitae Continentes". Po polsku ono brzmi: „Trzymając się Słowa Życia” i pochodzi z Listu św. Pawła do Filipian, to fragment szesnastego wersetu z drugiego rozdziału. Te słowa są dla mnie ważne i rozumiem je jako wskazanie, że Słowo Boże stanowi centrum życia chrześcijańskiego i biskupa, i całej diecezji. Słowo Boże daje życie, jeżeli się Go słucha, jeżeli się Go trzyma i wypełnia – tłumaczy biskup nominat Roman Pindel.

Przyznaje, że ten wybór zawołania zajął sporo czasu. - Nie był łatwy wybór zdania z Pisma Świętego, które byłoby jakimś streszczeniem tego, czym żyję, jak żyję - i mówiłoby czym chciałbym żyć i czym chciałbym się dzielić z wszystkimi wierzącymi w diecezji bielsko-żywieckiej. Modliłem się, szukałem w Piśmie Świętym, rozważałem, bo tekstów mi bliskich było sporo, a ten ostateczny musiał ujmować to, co chciałem wyrazić jako najważniejsze...

Zgodnie   Herb biskupa nominata Romana Pindla
Alina Świeży-Sobel /GN z przesłaniem zawartym w zawołaniu biskupim otwarta księga Pisma Świętego jest też jednym z elementów, które pojawiają się w herbie biskupa Pindla.

- Jest na nim także krzyż jerozolimski na niebieskim tle. Jest symbolem tego, że Słowo Życia zostało wygłoszone najpełniej do ludzi w Jerozolimie. Tam Słowo Wcielone: Jezus Chrystus został ukrzyżowany – i to nam daje życie wieczne i łaskę. Z tej Jerozolimy Słowo Boże się też rozpowszechniło aż po krańce świata - wyjaśnia.

Na krzyż nałożona jest otwarta księga z wypisanymi literami: Alfą i Omegą.

- To pierwsza i ostatnia litera alfabetu greckiego. To także symbole początku i końca czasów, których Panem jest Jezus Chrystus. Ta księga pojawia się między oglądającym znak i krzyżem - po to, żeby pokazać, że poznajemy Chrystusa, Słowo Życia, właśnie przez czytanie Słowa Bożego - dodaje biskup nominat Pindel.