Nowy numer 13/2024 Archiwum

Na beskidzkim Camino

Wędrowali od wiosny do jesieni: zawsze w trzecią niedzielę miesiąca. Zaczęli w kościele św. Jakuba 
w Simoradzu, a zakończyli tę pielgrzymkę pod oknem bł. Jana Pawła II w Krakowie. 


My wędrowaliśmy po kolei odcinkami Beskidzkiej Drogi św. Jakuba. W tym samym czasie do Krakowa z kilku stron, m.in. Drogą Podkarpacką, Małopolską i Warszawską, zbliżały się grupy pielgrzymów. Spotkaliśmy się pod papieskim oknem - wspominają caminowicze ze Szczyrku. Początkowo na szlak wyruszało stąd 20–30 osób, a pod koniec było ich już prawie 60 - oczywiście każdy z nieodłączną muszlą na piersiach.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy