– Inspirujmy się myślą i dokonaniami Jana Pawła II. Spłacajmy dług wdzięczności za otrzymany dar. Próbujmy też sprostać nowym wyzwaniom. Stawiajmy błogosławionemu, a wkrótce już świętemu, Janowi Pawłowi II ten żywy pomnik – a więc pomagajmy tysiącom młodych, zdolnych Polek i Polaków, aby mogli się cieszyć, studiować i rozwijać na drogach swojego życia. Ofiary, które dziś składamy na ten cel w całej Polsce, to najlepsza inwestycja: w człowieka – zachęcał zgromadzonych w bielskiej katedrze św. Mikołaja bp Tadeusz Rakoczy.

Jak przypominał, tegoroczny Dzień Papieski jest wyjątkowy, bo przypada w 35. rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. – My, a zwłaszcza starsi, dobrze pamiętamy ten wyjątkowy dzień, w którym kardynałowie wybrali na urząd Piotrowy kardynała z dalekiego kraju, Słowianina. Tego wieczoru rozdzwoniły się dzwony we wszystkich kościołach. Polacy wylegli na ulice, by wspólnie się cieszyć. (…) Papież przypominał nam, że nie można kochać człowieka, nie kochając Boga, nie można zachować godności człowieka, odrzucając Boga i Jego prawo. Całe życie Jana Pawła II upływało pod znakiem miłości, ofiarnego dawania siebie bez zastrzeżeń, bez miary. Kierowała nim miłość do Chrystusa, któremu poświęcił życie, miłość – przeobfitą i bezwarunkową – mówił bp Rakoczy.

Wśród uczestników Eucharystii koncelebrowanej z okazji Dnia Papieskiego w bielskiej katedrze św. Mikołaja pod przewodnictwem biskupa Tadeusza Rakoczego byli parlamentarzyści: senator Rafał Muchacki, poseł Stanisław Pięta, prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult i starosta bielski Andrzej Płonka.

Bp Tadeusz Rakoczy zaznaczył, że Dzień Papieski to także dzień łączności z obecnym papieżem Franciszkiem. – Modlimy się, by Bóg zachował go w zdrowiu i darzył Swoją łaską – mówił bp Rakoczy, wskazując na wdzięczność, którą otaczamy papieża Benedykta XVI. – Jesteśmy wdzięczni za ogłoszenie Jana Pawła II błogosławionym, za jego pielgrzymkę do naszej ojczyzny, za obecność w Oświęcimiu, za jego miłość do Polaków i trud mówienia do nas po polsku – dodawał bp Rakoczy.

Po zakończeniu Eucharystii młodzi stypendyści z naszej diecezji zbierali ofiary przed wejściem do świątyni i zapraszali na pobliski plac Chrobrego, gdzie przygotowali sporo niespodzianek na rodzinne spotkanie z bielszczanami. Najmłodsi uczyli się robienia ogromnych baniek mydlanych i chętnie wystawiali twarze, na których powstawały kolorowe rysunki: dzieła papieskich stypendystek.

Na dorosłych w każdym wieku czekały własnoręcznie przygotowane przez podopiecznych fundacji słodkie wypieki. Można też było przejść szybki kurs udzielania pierwszej pomocy i wziąć udział w tworzeniu okazałego malowidła na papierowych arkuszach. Wszystkie złożone przez uczestników wspólnej zabawy datki trafią na konto fundacji wspierającej uczniów i studentów z uboższych i wielodzietnych rodzin.