Polacy i Czesi, razem z biskupami Tadeuszem Rakoczym i Franciszkiem Lobkowiczem spotkali się w Cieszynie na uroczystościach ku czci św. Melchiora.
Uroczystość inaugurowała także nowy rok szkolny w szkołach, którym patronuje św. Melchior, prowadzonych w Cieszynie i Czechowicach-Dziedzicach przez Stowarzyszenie „Dziedzictwo św. Jana Sarkandra”.
Uczniom ksiądz biskup życzył wytrwałości w nauce, która wszechstronnie rozwija człowieka, zaś nauczycielom i wychowawcom, „by budowali prawdziwą mądrość młodego pokolenia, mądrość, której wzorem i wspomożycielem niech będzie św. Melchior - świetlany przykład ewangelicznej wytrwałości”.
- Dziś, kiedy zmagamy się z różnymi trudnościami dotyczącymi kształtu przyszłego życia społecznego, musimy pamiętać, że zależy ono przede wszystkim od tego, jaki będzie człowiek i jego sumienie - podkreślał biskup Rakoczy.
Biskup Lobkowicz, nawiązując w homilii do przeczytanej Ewangelii o uczcie i biesiadnikach, którym gospodarz każe się przesiąść, podkreślał wagę pokory - by nie zabiegać o bycie VIP-em tu na ziemi, ale o to, by stać się nim w Królestwie Bożym.
Na zakończenie uroczystości wręczono Nagrody św. Melchiora Grodzieckiego, które Stowarzyszenie „Dziedzictwo św. Jana Sarkandra” przyznaje nieprzeciętnym nauczycielom. W tym roku nagrodę główną przyznano Barbarze i Włodzimierzowi Habartom - nauczycielom wychowania fizycznego w LO im. M. Kopernika, rodzicom czwórki dzieci.
Jak podkreślał ks. Henryk Satława, kapituła nagrody postanowiła w ten sposób dowartościować to środowisko wzrostu człowieka, które w dzisiejszych czasach jest najcenniejsze - rodzinę i małżeństwo.
Wyróżniono także siostrę elżbietankę Danielę Makulską - wieloletnią katechetkę maluchów z całego Cieszyna.