W sobotę 8 czerwca o 11.00 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej rozpoczęła się uroczysta Eucharystia dziękczynna z okazji jubileuszu 50-lecia święceń kapłańskich biskupa diecezji bielsko-żywieckiej.
Blisko Jana Pawła II
W dziejach nowej diecezji najważniejszym wydarzeniem była pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Skoczowa, Bielska-Białej i Żywca w maju 1995 roku. Wdzięczni za jego przybycie mieszkańcy tej ziemi świetnie zdawali sobie sprawę, jak wielki udział w tym, że doszło do tego historycznego przyjazdu ojca świętego miało osobiste zaangażowanie biskupa Rakoczego.
Nie dziwi dziś radość, z jaką jubilat prowadzi wiernych ścieżkami bł. Jana Pawła II. Tak dosłownie: błogosławiąc kolejne odcinki jego szlaków, wytyczonych w Beskidach, a także przywołując jego nauczanie, zwłaszcza słowa wygłoszone podczas papieskiej wizyty na Kaplicówce w 1995 r. Co roku bp Rakoczy bierze udział w uroczystościach upamiętniających to wydarzenie.
Wiele razy bywał na papieskim Groniu koło Andrychowa, towarzysząc pielgrzymom i turystom w modlitwie, błogosławiąc kolejne znaki pamięci o papieżu: kaplicę – wotum dziękczynne za jego życie ocalone z zamachu w 1981 r., pomnik, dróżkę ze śladami jego stóp. – Wielką radością były dla nas te chwile, gdy mogliśmy gościć biskupa Tadeusza na Groniu. On przynosił słowo, które umacniało nasze serca. Niezapomnianym przeżyciem dla mnie była ta chwila, gdy w jego obecności mogłem w Skoczowie zaprezentować ojcu świętemu makietę kaplicy, w której modliliśmy się w intencji papieskiej posługi – mówi Stefan Jakubowski, budowniczy kaplicy na Groniu Jana Pawła II.
– Kiedy w 2008 roku organizowaliśmy pierwszy bieg „Ogień Lolek” na Matyskę, przekonaliśmy się, jak ważną osobą jest dla niego bł. Jan Paweł II. I nie przesadzę, kiedy powiem, że widzimy, jak promieniowała na naszego biskupa współpraca z Janem Pawłem II – mówi Jadwiga Klimonda ze stowarzyszenia „Dzieci Serc” z Radziechów.