Motylowy kalendarz hospicjum

W 2006 roku wymyślili projekt: „Dziewczyny z kalendarza”. Nauczycielki z cieszyńskiego LO im. M. Kopernika, pozowały do zdjęć, które znalazły się w wyjątkowym kalendarzu. Dochód z jego sprzedaży przeznaczono na pomoc podopiecznym Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty. Właśnie ukazał się ich nowy kalendarz. Tym razem ilustracje... przyszły same.

W 2013 roku domowe Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty w Cieszynie będzie obchodziło 15-lecie swojej bezinteresownej służby chorym terminalnie. Wolontariuszom nie brakuje pomysłów jak popularyzować idee ruchu hospicyjnego i jak zachęcać do zbierania pieniędzy na codzienną działalność - pomoc chorym w ich domach. Wspiera ich cieszyńska młodzież - zwłaszcza licealiści z LO im. M. Kopernika, którzy od 1999 r. w lutym przygotowują m.in. widowiskowe Koncerty Walentynkowe. Tradycją stały się także czerwcowe Maratony Pływackie na rzecz dzieci osieroconych. Od dwóch lat Cieszyn bierze udział także w ogólnopolskiej kampanii Pola Nadziei. Kolejnym pomysłem jest najnowszy kalendarz biurkowy na jubileuszowy dla hospicjum - 2013 rok.

- Kalendarz zawiera przepiękne w swojej wymowie prace plastyczne najmłodszych - uczestników konkursu „Nikt nie chce być sam” - wyjaśnia Dorota Kania wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty. - Do udziału w tym konkursie zaprosiła dzieci Halina Sajdok-Żyła, wolontariuszka hospicyjna, a zarazem koordynatorka cieszyńskich Pól Nadziei. Konkurs był jednym z elementów zeszłorocznej kampanii.

Dwanaście prac zdobi karty kolejnych miesięcy. Na ich odwrocie wolontariusze zamieścili informacje dotyczące historii ruchu hospicyjnego na świecie, ich cieszyńskiej wspólnoty, a także inicjatyw podejmowanych w Cieszynie na rzecz hospicjum.

Nie zabrakło zagadnień dotyczących radzenia sobie ze śmiercią najbliższych, informacji dla chętnych do włączenia się w grono wolontariuszy, a także szczegółów dotyczących przekazywania hospicjum 1 procenta podatku. Kalendarz zamyka wiersz cieszyńskiej licealistki Anety Węglarz.

Autorką projektu kalendarza jest Natalia Ris- Rzeźniczek. - To absolwentka naszego „Kopernika”, wychowana niejako na Koncertach Walentynkowych, zawsze chętna do pomagania hospicjum - mówi Dorota Kania. - Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jeden element graficzny kalendarza, który Natalia doskonale wkomponowała. To filigranowe motyle na każdej stronie. Do tego pomysłu zainspirowała nas szwajcarska lekarka Elisabeth Kübler-Ross, która po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych w latach 50. XX wieku, popularyzowała tam idee opieki paliatywnej. Zauważyła, że dzieci chore na nowotwory, bardzo często rysowały motyle. Przypomniało się jej, że kiedy zwiedzała Muzeum Auschwitz-Birkenau, zauważyła na ścianach wydrapane motyle... Co łączyło te dwie sytuacje? Nic nie jest w stanie zniewolić serca człowieka - dzieci rysowały motyle, bo może nawet podświadomie, wiedziały, że choroba nie jest kresem, że wyjście z jej kokona przynosi wolność serca...

Kto chciałby stać się posiadaczem cieszyńskiego kalendarza, a zarazem wspomóc hospicjum, może się kontaktować z wolontariuszami e-mailowo: cieszynhospicjum@vp.pl lub telefonicznie: 33 851 45 14.

Wiersz Anety Węglarz, który także znalazł się w hospicyjnym kalendarzu:

Odeszliście na druga stronę życia

- zgaśliście we śnie jak świeca

zdmuchnięta przez wiatr.

Nie ma Was wśród nas -

choć tęskno nam za Wami.

Po tamtej stronie chmur

jest inny lepszy świat.

Jasne anioły utuliły Was

do wiecznego snu, a Wy

uśmiechacie się zza nieba kręgu,

bo kiedyś gdy skończy się świat

razem - kochana babciu i dziadku

spotkamy się wśród jasnych nieba łąk.

« 1 »